
Dla jednych zbrodniarz wojenny, dla innych serbski bohater
Media, wielu polityków i ludzi całego globu pieją od czwartku z radości, bo serbska policja aresztowała byłego szefa sztabu (dowódcę) armii Republiki Serbskiej w Bośni generała Ratko Mladicia. Bez cienia obiektywizmu i skrupułów aresztowanego nazywa się „rzeźnikiem z Bośni”, potworem, ludobójcą, itd. Mówi się, że Ratko Mladić do spółki z Radovanem Karadżiciem i Slobodanem Milosieviciem wywołali wojny na Bałkanach w latach 90., dokonywali ludobójstwa i niezliczonych zbrodni w imię zbrodniczej ideologii budowy „Wielkiej Serbii”. A każdy kto mówi inaczej, ergo nie zgadza się z salonowym bełkotem i przytacza argumenty, które godzą w antyserbskie kłamstwa, uważany jest za radykała-ekstremistę, popierającego ludobójcze praktyki. Mimo to ja ośmielam się powiedzieć, że WCALE NIE CIESZĘ SIĘ Z TEGO, ŻE SCHWYTANO GEN. MLADICIA. Tak samo nie cieszy mnie fakt, że w wyniku działań państw trzecich powstały takie kraje jak Chorwacja, Bośnia i Harcegowina oraz „niepodległe” Kosowo. A oto powody, dla których nie cieszy mnie aresztowanie serbskiego generała:
-Wojnę w Bośni, podobnie jak w Chorwacji wywołali nie Serbowie, lecz muzułmańscy i chorwaccy nacjonaliści, którzy wbrew konstytucji Jugosławii ogłosili niepodległość. Nie obchodziło ich, że ich decyzje nie uwzględniały obecności serbskiej ludności, administracji i armii federalnej na tych terenach. Mało tego, Chorwaci i bośniaccy Muzułmanie otwarcie głosili chęć mordowania Serbów. To nie były czcze groźby, w czasie II wojny światowej chorwaccy (ustasze) i islamscy kolaboranci Hitlera wymordowali ponad 600 000 Serbów, często w bestialski sposób. Dlatego by ochronić ludność serbską i integralność państwa, Serbowie musieli interweniować zbrojnie.
-Generałowi Mladiciowi i innym serbskim przywódcom zarzuca się ludobójstwo, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości, jednym słowem całe zło na Bałkanach. Tymczasem w czasie tych wojen wszystkie strony popełniały zbrodnie i okrucieństwa, bo były to wojny domowe. Chorwaci i muzułmanie masowo mordowali cywilów, jeńców i rannych, gwałcili na potęgę, palili całe wsie i miasta, dokonywali czystek etnicznych, zamykali w obozach, gdzie znęcali się nad swoimi ofiarami. Tyle, że o ich masowych i krwawych zbrodniach (chorwackich np.: dolina Laśva, obóz Heliobrom, operacja „Burza”, muzułmańskich: Sarajewo, Tuzla, Grbavica, miejscowości wokół Srebrenicy itd.) się nie mówiło i do dziś mówi niewiele. Bo Chorwacja i BiH, podobnie jak później UCK miały silne wsparcie polityczne, zbrojne, logistyczne i finansowe ze strony USA, UE, NATO i Niemiec. A Serbowie byli tymi złymi i nie mogli liczyć ani na wsparcie, ani na elementarną sprawiedliwość. Jeśli chciałoby się osądzić winnych wojen na Bałkanach to trzeba było na ławie oskarżonych posadzić nie tylko Serbów, ale także prezydentów Tudjmana, Izetbegovicia, Clintona oraz czołowych chorwackich i muzułmańskich dowódców wojskowych. Bez tego nie ma mowy o sprawiedliwości. Haski trybunał to farsa i parodia sądu.
-Okrucieństwa i zbrodnie wojsk Republiki Serbskiej gen. Mladicia były celowo i konsekwentnie przejaskrawiane i zakłamywane. Na przykład masakry dokonane na targowiskach w Sarajewie (1994, 1995) to nie dzieło serbskich, lecz muzułmańskich moździerzy, co ujawnili dziennikarze, a wyjawił na łożu śmierci prezydent BiH Alije Izetbegović. Walki o Sarajewo nie byłyby tak krwawe dla cywilów, gdyby władze BiH zgodziły się na ewakuację kobiet, dzieci i starców, co dowództwo serbskie zaproponowało im na samym początku oblężenia.
-Najpoważniejszy zarzut pod adresem generała to masakra w Srebrenicy, gdzie w lipcu 1995r. miało zostać zamordowanych 7-8 tysięcy muzułmanów. Tyle, że z biegiem lat pojawia się coraz więcej dowodów na to, że w Srebrenicy bynajmniej nie zginęło 8 000 bezbronnych muzułmanów, lecz najwyżej 2 000, i to głownie żołnierzy (więcej szczegółów na tych stronach:( http://stowarzyszenie_wolnomyslicieli.free.ngo.pl/strony/srebreni.htm, http://marucha.wordpress.com/2010/03/01/kto-chce-znac-prawde-o-masakrze-w-srebrenicy/, ). Powodem ataku na „bezpieczną strefę” ONZ w Srebrenicy była nie chęć budowy „Wielkiej Serbii”, lecz położenie kresu zbrodniom na Serbach jakie miały miejsce od trzech lat i ukaraniu winnych. W latach 1992-1995 siły bośniackich muzułmanów pod dowództwem Nasera Oricia dokonywały „partyzanckich” rajdów na miejscowości wokół Srebrenicy, w czasie których masowo mordowały i gwałciły. Kobietom i dzieciom muzułmańscy sadyści podrzynali gardła, a wcześniej organizowali na nie istne polowania. Ocenia się, że zamordowano łącznie 2000-5000 Serbów. Sam Orić zamordował 371 osób, ale po latach został przez haski trybunał uniewinniony. Jeśli wokół Srebrenicy znajdowane są po dziś dzień groby ofiar, to z dużym prawdopodobieństwem są to serbskie ofiary islamskiego ludobójstwa, a nie bezbronni muzułmanie zamordowani przez żądnego krwi gen. Mladicia.
-Skoro Zachód tak wytrwale i skutecznie ścigał przez wiele lat Ratko Mladicia, to dlaczego do tej pory nie postawiono przed międzynarodowym trybunałem takich zbrodniarzy jak: Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Hashim Thaci, Muammar Kaddafi, Omar El Baszir? Tym bardziej, że oni się nie ukrywają.
-Zachód oskarża generała o zbrodnie i prowadzenie wojny, ale to ten sam Zachód przyczynił się do bałkańskiej hekatomby. Podsycając nacjonalizmy, judząc do separatyzmu, wreszcie dostarczając broń, doradców wojskowych, materiały wywiadowcze. Nie jest tajemnicą, że Amerykanie i Niemcy wysyłali Chorwatom i bośniackim Muzułmanom broń. Ani USA, ani Niemcom nie było na rękę silne, duże państwo jugosłowiańskie. „Dziel i rządź”. A politycy i media bez ustanku trąbiły o serbskiej winie i serbskich zbrodniach. Szczytem tej antyserbskiej propagandy była i jest sprawa Kosowa.
-Generał Mladić cieszy się w Serbii (i nie tylko) dużym poparciem wśród wielu zwykłych ludzi, którzy widzą w nim obrońcę Serbów i bohatera, który walczył z chorwacką i muzułmańską nawałą. Oddanie Mladicia w ręce trybunału w Hadze zostanie przez wielu uznane za akt zdrady i zaprzedania się UE. Jeśli prezydent Tadić liczy, że to przyspieszy akcesje Serbii do Unii to myli się, gdyż obecnie UE ma poważne problemy finansowe i ani myśli o rozszerzeniu, ani tym bardziej pomocy krajom spoza strefy euro.
Te argumenty i ten głos są o tyle ważne, że padają z pozycji prawicowych, a nie z lewej strony, która zazwyczaj podejmuje temat wojny domowej w byłej Jugosławii. Mimo że jestem proamerykański, to jestem także pro serbski. Nie wierzę w panslawizm, ale uważam, że USA, NATO, UE potraktowały Serbię i Serbów okropnie, niesprawiedliwie i wyjątkowo wrednie. Obecny układ geograficzny na Bałkanach bynajmniej nie oznacza, że w przyszłości nie będzie wojen. Będą. Widać to po sytuacji w Bośni i Kosowie. I aresztowanie gen. Mladicia niczego tu nie zmieni.
polish_allied
P.S. Nie mam też złudzeń by wizyta Obamy w Polsce cokolwiek pozytywnego wniosła w nasze relacje z USA. To tylko czysta kurtuazja i wymiana gestów. Obama już dawno przestał się interesować nie tylko Polską, ale Europą w ogóle. A dla Tuska i Komorowskiego sojusznikiem i protektorem jest Rosja Putina. Zdrada i serwilizm wobec wroga to zresztą znak firmowy obecnej ekipy rządzącej.
Krótki film o tym jak fałszowano wiadomości nt. Serbów w latach 90.
Prawicowy buntownik z natury, bonapartysta z przekonania, politolog z wykształcenia, zwolennik Wolności i wolnego rynku, wróg lewactwa i socjalizmu.
Tak dla Flagi Konfederacji (CSA), serbskiego Kosowa, amerykańskich republikanów, wolności gospodarczej i osobistej, a także swobodnego dostępu do broni palnej dla osób zrównoważonych i niekaranych.
Nie dla lewicy i jej chorych idei typu gender, globalistów od Gatesa i Sorosa, islamu,Rosji i komunistycznych Chin.
Kocham Tajlandię, Bangkok i Azjatki, nie znoszę feministek.
Przywódcami, których najbardziej cenię są : cesarz Napoleon I, prezydent Ronald Reagan oraz generałowie Francisco Franco i Augusto Pinochet.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka