polish allied polish allied
841
BLOG

11.09.2001-11.09.2011- W rocznicę islamskich ataków na USA

polish allied polish allied Polityka Obserwuj notkę 5

 

 

Takich dat jak 11 września, podobnie jak 10 kwietnia czy 1 września nie zapomina się nigdy. To jeden z tych dni, kiedy losy świata i ludzkości zmieniają się nieodwracalnie. W takich chwilach człowiek wie, ze od teraz będzie inaczej, że jego życie także się zmieni, czy tego chce czy nie. Pamiętam dobrze kiedy po południu 11 września 2001 roku włączyłem telewizor. Obrazy ogromnej tragedii, śmierci, zniszczenia, bólu i cierpienia mieszały się z obrazami niezwykłego bohaterstwa, odwagi i poświęcenia zwykłych ludzi oraz amerykańskich liderów. Nowy Jork i Waszyngton były daleko od Polski, ale czuło się i wiedziało, że zaatakowano nas, cały Wolny Świat, cały Zachód. Niemal od razu było wiadomo, że stali za tym islamscy terroryści. Wystarczyło popatrzeć na wiwatujące, uradowane tragedią tłumy palestyńskiej swołoczy na ulicach Gazy. Walące się wieże WTC, płonący Pentagon, śmierć tysięcy niewinnych ludzi, zamachy z użyciem cywilnych, pasażerskich samolotów-to był silny cios, zdradziecki, bez uprzedzenia. Jednak już od pierwszych godzin po zamachu było widać, że naród amerykański nie został złamany, zastraszony. Amerykanie, choć pogrążeni w bólu i smutku, od samego początku byli gotowi stawić czoła zagrożeniu i iść na wojnę z terroryzmem, dżumą XXI wieku. Pierwszymi, którzy stanęli do walki z islamskimi fanatykami ibn Ladena byli bohaterscy pasażerowie lotu 93 lecącego z Newark do San Francisco. Ci wspaniali ludzie zaatakowali porywaczy i uniemożliwili im uderzenie w Biały Dom lub Kapitol. Zapłacili za to własnym życiem.  Egzamin z patriotyzmu, odwagi i determinacji zdali zarówno zwykli ludzie (policjanci, strażacy, ochotnicy, żołnierze itd.) jak i amerykańscy liderzy. Rudolph Giuliani niestrudzenie, ryzykując zdrowie i życie nadzorował akcję ratunkową w ruinach WTC, organizował wsparcie, podtrzymywał Nowojorczyków na duchu. Ówczesny prezydent USA George W. Bush nie panikował z kolei, zachował spokój i natychmiast przystąpił do działania. Cały świat patrzył wówczas na tego człowieka, który był liderem całego Wolnego Świata w wojnie z islamskim zagrożeniem. Niedługo po zamachach z 11 września amerykański przywódca powiedział: Albo jesteście z nami, albo z terrorystami.

Dla mnie te słowa są nadal aktualne i nie straciły na znaczeniu. I to pomimo, że tak wiele się zmieniło w ciągu tych dziesięciu lat. Gdyby ktoś powiedział mi 10 lat temu jak będzie wyglądał świat 11 września 2011 roku, nie uwierzyłbym. Ameryka pod rządami czarnego, lewicowego demagoga przeprasza i wycofuje się, ustępuje pola przeciwnikom (Rosji, Chinom, islamskim terrorystom). Zachód trzęsie się ze strachu przed islamskimi agresorami, którzy idą w swej ekspansji coraz dalej. Patriotyzm i krzyż w Grand Zero są źle widziane przez władze, podobnie jak obecność duchownych, ale tym samym władzom nie przeszkadza, że nieopodal będzie stał nowy meczet i centrum kultury islamskiej (kultury zbrodni, nienawiści, mizoginii i rasizmu).  Żołnierzy koalicji (zwłaszcza amerykańskich) porównuje się do nazistów i mówi jak o imperialistach i agresorach, a islamskich morderców nazywa się „rebeliantami”/”bojownikami”, rozgrzesza i próbuje przedstawić jako ofiary Zachodu. Przoduje w tym lewica i jej hollywoodzka filia. Prezydenta Busha, który nie bacząc na popularność i ryzyko walczył z nazizmem XXI wieku, czyli islamizmem, wyzywa się od najgorszych, lży i zwala nań winę za całe zło na świecie. Mało tego oskarża się go o to, że… to on i jego administracja stali za zamachami z 11 września. Bo i najgłupsze teorie spiskowe mają się dobrze. Nie ważne, że te teorie rozpowszechniane są często przez muzułmanów, nie ważne że łatwo je obalić faktami (np. takimi: http://www.youtube.com/watch?v=Q20NmYGE-T4 lub po polsku: http://www.youtube.com/watch?v=BaiujdSfbcg). Jeśli fakty przeczą teoriom, tym gorzej dla faktów. Dlatego propagatorzy tych wszystkich teorii kłamią, manipulują, naginają fakty lub pomijają te które nie są im wygodne. Byle tylko dowalić Ameryce, Bushowi i CIA. I rozgrzeszyć ibn Ladena i jego bandę, bo do tego to prowadzi. Te wszystkie teorie są zresztą tyle samo warte i przekonywujące dla myślącego człowieka, co twierdzenia, że Holocaust to mit, za katastrofę w Smoleńsku odpowiadają polscy piloci, a AIDS stworzyła CIA w swoich laboratoriach. Gdy patrzy się na świat po tych dziesięciu latach, widać jak źle potoczyły się jego losy. Niemniej są też plusy. Udało się zapobiec podobnym, wielkim atakom, obalono reżimy w Afganistanie i Iraku, udało się zabić ibn Ladena i wielu czołowych terrorystów, których nie łatwo będzie zastąpić. Żołnierze polscy, amerykańscy, brytyjscy i inni z powodzeniem gromili terrorystów w Iraku i Afganistanie i robią to nadal, wykazując się przy tym wielka odwagą i determinacją. Zwykli ludzie zaczynają się organizować i buntować przeciw islamskiej ekspansji. Wizerunek prezydenta Busha wyraźnie poprawił się (przynajmniej w USA) i ma on obecnie wyższe notowania niż cudotwórca Obama. Jest więc nadzieja, że te czynniki zaowocują w przyszłości. Zachód może jeszcze wygrać w starciu z barbarzyństwem, ale musi wyciągnąć wnioski 11 września.

 

Post ten dedykuje wszystkim, którzy zginęli w zamachach z 11.09.2001 roku oraz żołnierzom i cywilom, którzy stracili życie z rąk muzułmańskich fundamentalistów.

 

polish_allied

 

Prawicowy buntownik z natury, bonapartysta z przekonania, politolog z wykształcenia, zwolennik Wolności i wolnego rynku, wróg lewactwa i socjalizmu. Tak dla Flagi Konfederacji (CSA), serbskiego Kosowa, amerykańskich republikanów, wolności gospodarczej i osobistej, a także swobodnego dostępu do broni palnej dla osób zrównoważonych i niekaranych. Nie dla lewicy i jej chorych idei typu gender, globalistów od Gatesa i Sorosa, islamu,Rosji i komunistycznych Chin. Kocham Tajlandię, Bangkok i Azjatki, nie znoszę feministek. Przywódcami, których najbardziej cenię są : cesarz Napoleon I, prezydent Ronald Reagan oraz generałowie Francisco Franco i Augusto Pinochet.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka