Fedorska Fedorska
230
BLOG

Aufstehen - Ruch na lewym skrzydle

Fedorska Fedorska Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Niemiecki system polityczny jest niczym mercedesowski silnik niezawodny i zawsze sprawny. Z warkotem silnika rusza majestatycznie na światłach i spokojnie zalicza kolejne niekończące się setki tysięcy kilometrów.

Aż tu nagle rewolucyjna i niebywała niespodzianka na lewym skrzydle. Celebrycka para lewicowej partii „Die Linke”, Sahra Wagenknecht (49) wraz z małżonkiem Oskarem Lafointainem (75), organizuje ruch obywatelski „Aufstehen”. W ciągu trzech dni po ukazaniu się strony internetowej „Austehen” zebrało 36 000 zgłoszeń, o czym poinformował Oskar Lafoitaine w rozmowie z dziennikarzem tygodnika „Die Zeit”. W 1999 roku polityk odszedł z funkcji ministra funkcji ministra finansów w rządzie Gerharda Schrödera protestując i krytykując cięcia socjalne w ramach reformy Agenda 2010.

Piękna, mądra i szalenie ambitna Sahra jest najlepiej rozpoznawalną twarzą niemieckiej lewicy. W czerwcu w rozmowie z radiem „Deutschlandfunk” Wagenknecht opowiedziała się jednoznacznie za pogłębieniem wspólpracy z Rosja. Popierała projekt Nord Stream 2 i zaznaczyła konkurencyjność ceny gazu rosyjskiego, która odbije się pozytywnie na cenach detalicznych dla niemieckich gorpodarstw domowych.

 Kobietę kochają media, ale z szeregami jej partii jest już gorzej. Na czerwcowym zjeździe partyjnym oddano kolejny raz przywództwo partii w ręce Katji Kiping (40) oraz Bernda Riexingera (63). To były trudne momenty dla dr Wagenknecht. Ostra reakcja nie powinna dziwić, to bowiem było do przewidzenia, że Sahra i Oskar nie pogodzą się z przewidzianymi dla nich rolami statystów i emerytów politycznych. To zaprawieni w boju i żądni władzy politycy z wielkim ego, krasomówcy z ambicjami. Punktem zwrotnym, jeszcze przed powstaniem ruchu „Aufstehen”, były krytyczne wypowiedzi Sahry Wagenknecht na temat niemieckiej polityki migracyjnej. Wagenknecht złamała wielkie tabu niemieckiej lewicy. Pozwoliła sobie na krytykę otwartych granic i wzrastającej konkurencji na niemieckim rynku pracy. Wagenknecht i Lafontaine chcą wyprowadzić lewicę z pozycji niszowej i zdobyć głosy rozczarowanych socjaldemokratów z klasy średniej. Czas pokaże, czy nadszedł czas na wielkie zmiany w niemieckim systemie politycznym.


Fedorska
O mnie Fedorska

specjalistka oraz publicystka ds. polityki niemieckiej

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka