,,Biała Księga'', przygotowana przez Zespół Parlamentarny ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010, pokrzyżowała plany Donaldu Tusku związane ze sposobem zamknięcia sprawy smoleńskiej. Mistrzowskie pociągnięcie zespołu Macierewicza polega na opublikowaniu w tej chwili wyłącznie pełnej listy przewinień decydentów tej ,,śmiertelnej wycieczki''. Bez żadnych szczegółów technicznych i wskazywania bezpośredniej przyczyny owego zdarzenia. Element ten miał stanowić w raporcie komisji Millera podstawę do wykreowania przez premiera baranka ofiarnego. Niestety plan ten się nie powiódł, gdyż Macierewicz opublikował pełną listę wszystkich przewinień. Z wszelkich kalkulacji i obliczeń błędów mniejszych i większych, wychodzi na to , że tym barankiem całopalnym miał zostać minister obrony Bogdan Klich. Dodatkowym ciosem w raport Millera jest fakt ogłoszenia publikacji technicznego raportu Macierewicza w terminie późniejszym. Wszelkie ruchy związane z przygotowaniem przez rząd wariantów i rozgrywek są już niemożliwe. Raport Millera będzie opublikowany w połowie lipca i nie będzie zawierał żadnych istotnych rozstrzygnięć co do określenia technicznej przyczyny upadku samolotu Tu154M. Nie może takich informacji zawierać gdyż brakuje do tego kompletu dowodów rzeczowych. Co za tym idzie, widać prosty i jasny cel jaki przyświeca publikacji rządowego raportu – definitywne zamknięcie sprawy z barankiem ofiarnym w roli głównej.
Dzięki podjętym działaniom Antoniego Macierewicza cały misterny plan zmycia win rządu został zdemaskowany. Nie będzie dymisji Klicha, minister może podziękować Macierewiczowi za uratowanie głowy. Przynajmniej tymczasowo.
PS.
Z ostatniej chwili : http://niezalezna.pl/12692-putin-przyleci-do-polski
innymi słowy, kontrola lub audyt priezydencji.
Inne tematy w dziale Rozmaitości