matthew88 matthew88
1684
BLOG

"Cały Kościół to jedno, wielkie siedlisko pedofilii". Wniosek po słowach Terlikowskiego

matthew88 matthew88 Kościół Obserwuj temat Obserwuj notkę 37

Przyznam szczerze, że zszokowały mnie ostatnio słowa napisane na Facebooku przez red. Terlikowskiego. Wiedziałem, że radykalnie zmienił swoje poglądy, ale że aż tak odleciał, to już nie. Myślałem, że skończy swoje wywody nt. pedofilii w Kościele, ale dalej postanowił działać. Działać niestety na szkodę zarówno dla Kościoła, ale i społeczeństwa. Bowiem mogą wyrosnąć następni "Terlikowscy" i próbować ludzi odsunąć od wiary.

Już jego początkowe słowa wołają o obrzydzenie. Jak ktoś mieniący się człowiekiem wierzącym może pisać takie rzeczy. Zdanie o tym, że każdy z parafii, życia parafialnego, z zakonu, z seminarium etc. zna kogoś lub powinien znać kogoś kto był ofiarą pedofilii. Ten fragment wpisu właściwie załatwia resztę. Można go interpretować różnie, ja natomiast mam po nim taki wniosek: cały Kościół to właściwie jedno, wielkie siedlisko pedofilii. Bo właściwie jeśli ktoś zna ofiarę takiego zdarzenia, to w zasadzie każdy duchowny może być w to zamieszany. Ja muszę przyłączyć się do grona wielu i stwierdzić, że nie spotkałem się z żadnym księdzem, który by miał takie skłonności. Bywałem na Mszach Św. w wielu parafiach, ale takie przypadków nie zobaczyłem. Można stwierdzić, że red. Terlikowski chce wrzucić wszystkich do jednego worka, a tak robić nie można. Jeśli przypadki pedofilii się trafiały, to nie znaczy, że cały Kościół jest taki. Jest wielu dobrych księży, z powołaniem, bliscy ludziom, ale tego oczywiście Pan nie zauważa. Można by zapytać także: po co Panu ten wpis, ta walka z Kościołem?

W mojej opinii są dwie odpowiedzi na powyższe pytanie: pierwsza to taka, że redaktor stojąc po "drugiej stronie barykady" próbuje dla nowych znajomych coś ugrać. Druga to taka, że chciałby on Kościoła liberalnego, otwartego bardziej niż trochę. Coś w stylu "róbta co chceta, ale nie przesadzajcie. Wiadomo, że Kościół ma swoje wady, ale nie można nic czynić na siłę, szybko, już, bo liberałowie tego chcą. Powiem Panu, że większość ludzi, którzy odchodzą od Kościoła lub są od dawna poza bardzo nadinterpretowują pojęcie "wolnej woli" i swojej mądrości. To gubi ludzi, bo ci wiedzą, że są najmądrzejsi i sami wiedzą lepiej. Sami wybierają w co chcą wierzyć, a w co nie. To nie wiara w Boga, a własna religia. I ten liberalny Kościół właśnie do tego dąży. A dlaczego nie staje Pan w obronie ks. Chmielewskiego czy ks. Stryczka ze Szlachetnej Paczki, którzy są hejtowani i usuwani? Bo nie należą do tego Kościoła? Smutne to , ale nie wstydzę się do Kościoła, który jest obecnie. Ja wstydzę się tych, którzy próbują tworzyć coś nowego, pod siebie zapominając, że to Bóg jest najważniejszy.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo