Za ponad tydzień eurowybory. W tym okresie bardziej niż kiedy indziej zwracamy uwagę na jedność europy, równość wszystkich narodów i inne tego typu piękne slogany. Równość wszystkich ludzi powinna być oczywistością dla każdego, zwłaszcza w rozwiniętych społeczeństwach cywilizacji zachodu, tym bardziej że nie tak znowu dawno temu przeżyły one piekło II Wojny Światowej i systemów gardzących innymi narodami.
W zjednoczonej Europie powoli odradzają się jednak, coraz bardziej radykalnie narodowe, czy wręcz nazistowskie ruchy. Rasizm i przekonanie o wyższości swojego narodu nad innymi jest coraz bardziej trendy wśród Europejczyków, zwłaszcza (choć nie tylko) tych młodych, nastoletnich.
Jeden z warszawskich tramwajów. Między sobą po rosyjsku rozmawia dwoje ludzi. W pewnym momencie mężczyzna, używając słów nie nadających się do zacytowania na blogu atakuje te osoby. Bo w Polsce trzeba mówić po polsku. Nikt z pozostałych osób w tramwaju nie staje w obronie obcokrajowców. Czy wszyscy tam podróżujący mają poglądy w myśl hasła „Polska dla Polaków”? Na pewno nie. Po prostu pozostają bierni... bierni wobec głupoty i zła. Przecież to tylko jakiś odosobniony przypadek, półgłówek o ograniczonych poglądach. Można zbagatelizować problem. Ludzie o skrajnych poglądach byli i będą zawsze -myśli się o takich sytuacjach. Może po prostu się boją, bo w końcu ta osoba jest dość słusznych rozmiarów. Tyle, że to nie odosobniony przypadek, takie sytuacje są w dużych miastach codziennością. Gdzieś w Polsce, w małym prowincjonalnym miasteczku, przed blokiem w którym mieszka rodzina z Kazachstanu, rodzina Polaków którzy przodkowie na swojej własnej skórze odczuli prześladowania naszego narodu, słychać od czasu do czasu okrzyki „Ruski na Sybir- Polska dla Polaków”. To przecież Polacy, ale są wyśmiewani, i atakowani- tylko dlatego, że urodzili się w obcym kraju. Wrócili do kraju przodków, a są traktowani przez grupy ludzi jak obcy, jak intruzi którzy ośmieli się osiedlić w naszym kraju. I to mimo że mają pochodzenie polskie, a co dopiero musi doświadczać ktoś kto rzeczywiście jest obcokrajowcem?
Obserwując tego typu sytuacje, widać jak bardzo potrzeba jest dobra nauka historii. Patrząc choćby tylko na ten aspekt trzeba zapytać czy reforma programu nauczania, uszczuplająca liczbę godzin historii w szkołach do- jeśli ktoś jej nie wybierze- praktycznie roku w LO, nie godzi w polska rację stanu. Rezygnując z szerokiej edukacji historycznej- dla wszystkich- Polska pośrednio sprzyja rozwojowi poglądów nacjonalistycznych czy wręcz nazistowskich- w głowach młodych Polaków.
Nacjonalistyczne poglądy i zachowania, stają się coraz bardziej popularne nie tylko u nas ale wszędzie w Europie. Niedawno tygodnik „Wprost” opisał antysemickie nastawienie Niemców. Szkoły żydowskie za Odrą dla bezpieczeństwa swoich uczniów co raz częściej wyglądają jak wojskowe koszary z wzmocnioną ochroną. Neonaziści mają w części parlamentów w landach swoje reprezentacje. Jak podają badania, ponad 15% Niemców ponownie chciało by silnego wodza. Podobne, nacjonalistyczne ruchy zyskują swoich zwolenników choćby we: Francji, Belgii czy Węgrzech.
Biorąc pod uwagę te europejskie tendencje, nie można bagatelizować wszelkich incydentów fałszowania, czy naginania historii. Trzeba się troszczyć o wzajemne partnerstwo, między narodami Europy, ale partnerstwo oparte na prawdzie, także tej historycznej. Rząd powinien więc twardo zareagować na wszelkie informacje naginające tą prawdę.
Tocząca się kampania do europarlamentu, nie powinna się wiec ograniczać do frazesów o wzajemnej solidarności, nie powinna być przepełniona tym co obecnie trendy czyli kryzysem gospodarczym. Wydaje się że Europarlament do doskonałe miejsce gdzie powinna się toczyć dyskusja na temat odradzających się po kilkudziesięciu latach i coraz bardziej popularnych niezdrowych poglądach Europejczyków. Samo zakazanie działalności ugrupowań antysemickich, nazistowskich, rasistowskich nie wystarczy. Tu potrzeba szeroko zakrojonej akcji edukacyjnej, która uświadomiła by Europejczykom to zło, które tego typu poglądy ze sobą niosą. Nie można na tego typu zachowania patrzeć biernie, trzeba z tym walczyć, póki nie jest za późno.
NAPISZ DO MNIE
punktwidzenia@op.pl
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES"
W.Churchill
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka