andi andi
94
BLOG

O parytecie płci

andi andi Polityka Obserwuj notkę 1

Oglądałem wczoraj program Tomasza Lisa o parytetach płci. Zupełnie nie rozumiem Partii Kobiet, czy ogólnie kobiet nawołujących do jego wprowadzenia. Bo to tak jakby te kobiety czuły się gorsze, słabe i szukające specjalnego uprzywilejowania by odnieść sukcesy w życiu społeczno-politycznym.

Wprowadzenie parytetu jest według mnie bezsensowne. Patrząc na postaci pojawiające się w życiu politycznym czy społecznym w Polsce dostrzegamy wiele wybitnych Polek które osiągnęły sukces zawodowy czy prestiż społeczny, które piastują wiele ważnych funkcji, zasiadają we władzach samorządowych, w ławach parlamentarnych czy gabinetach ministerialnych czy też są dyrektorami i prezesami wielkich koncernów. Osiągnęły ten sukces dzięki swojej pracy, umiejętnościom, talentowi. Zdobyły te stanowiska nie dzięki przepisom prawnym im to ułatwiającym ale dzięki sobie. Pokonały w wyścigu  na te stanowiska mężczyzn. Kobieta wbrew językowi potocznemu to nie jest słaba płeć. Parytet płci oznaczałby że kobiety potrzebują specjalnego, ulgowego traktowania by wygrać w wyścigu z facetami, czyli że są od nas gorsze, głupsze czy nie wiem jeszcze jakie. Przecież to nie prawda. Parytet płci uderza wprost w godność kobiety i paradoksalnie nawiązuje do mitów i bezpodstawnych stereotypów którymi żyły społeczeństwa Świata jeszcze do początku XX wieku, nie przyznając kobietom praktycznie żadnych praw publicznych.

Nie wiem jak Wy drodzy czytelnicy, ale ja idąc do wyborów zupełnie nie zwracam uwagi na płeć. Dla mnie to bez różnicy czy kandydat na którego głosuję jest płci męskiej czy żeńskiej- ważne jest czy zdobędzie u mnie na tyle duże zaufanie że postanowię na niego oddać swój głos. Nie chce być w tym moim prawie ograniczony, nie chce by do określonych organów władzy publicznej były wybierane osoby tylko dlatego że tak wymaga prawo a nie dlatego że same zdobyły zaufanie wyborców.

Parytet płci czy jakikolwiek inny parytet: rasy, wyznania, jest niczym innym jak rzeczywistym ograniczeniem prawa wolności wyborów, które to przecież jest podstawowym prawem demokracji. Nie róbmy z kobiet nie do końca pełnosprawnych istot, które wymagają specjalnego traktowania by odniosły sukces w życiu społeczno-politycznym.
andi
O mnie andi

NAPISZ DO MNIE  punktwidzenia@op.pl   ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ "POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES" W.Churchill

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka