Rozbił się samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Zginęli wszyscy. Oprócz prezydenta i jego żony także m in. szef NBP, szef IPN i wielu prezydenckich ministrów i parlamentarzystów.
Trudno w tej chwili o słowa komentarza. Ciśnie się na usta zdanie, że to w końcu musiało się zdarzyć. To wstyd by tak duże jak Polska, członek UE nie miało porządnej floty lotniczej. By nasi przedstawiciele przemieszczali się latającymi trumnami.
Zgodnie z Konstytucją, w razie śmierci prezydenta, Jego obowiązki przejmuje Marszałek Sejmu.
NAPISZ DO MNIE
punktwidzenia@op.pl
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES"
W.Churchill
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka