MŁODZI NIE CHCĄ RZĄDÓW PO!

Patrząc na to co dzieje się w gospodarce, edukacji i rynku pracy taka reakcja młodzieży nie dziwi. W dzisiejszej Polsce sytuacja ludzi, którzy chcą wystartować z życiem na własny rachunek jest bowiem piekielnie trudna, a bezrobocie wśród absolwentów studiów wyższych sięga poziomu 40% W tak trudnej sytuacji ekipa rządząca znacznie ograniczyła fundusze wspomagające aktywizacje ludzi wychodzących na rynek pracy, przykręcając kurek z pieniędzmi przeznaczonymi na staże i inne projekty realizowane przez Urzędy Pracy.

 

Młodzi ludzie nie są naiwniakami, można im, co prawda, tak jak każdemu wmówić wszystko. Tak jak wmówiono że rząd PO jest dla nich szansą na lepszą Polskę i lepsze jutro a PiS to wcielone zło. Tylko, że te wszystkie marketingowe chwyty PO i wspierających ją mediów coraz boleśniej weryfikuje rzeczywistość: a to min. puste kieszenie młodych, coraz to droższe życie i droższa edukacja, brak perspektyw na przyszłoś i dyplomy studiów wyższych, które można przeznaczyć na makulaturę. To wszystko przemawia ludziom do rozsądku.

 

Politycy Platformy w odpowiedzi sugerują, że utrata poparcia wśród młodzieży przez Platformę wynika z faktu że młodzi nie pamiętają rządów PiS. Bez przesady. PiS nie rządził przed dekadą, to raptem parę lat temu. Rząd PiS był zwykłym demokratycznym rządem, z którym można było się nie zgadzać, ale na pewno nie można o nim mówić że był zagrożeniem dla demokracji. Był za to poddany medialnej nagonce, na którą wielu dało się nabrać. Młodzi to doskonale pamiętają. Tak jak i pamiętają niespełnione obietnice o masowym powrocie z emigracji do kraju nad Wisłą, cudzie gospodarczym, gotowych autostradach na EURO 2012 i mrzonki o zielonej wyspie w środku Europy.