andi andi
3286
BLOG

LECH WAŁĘSA BOHATER CZY KONFIDENT?

andi andi Polityka Obserwuj notkę 68

Właśnie odbywają się główne obchody 25 rocznicy wręczenia prezydentowi Lechowi Wałęsie pokojowej nagrody Nobla. Na Konferencje zorganizowanej z tej okazji przybyły do Polski osobistości z całego Świata, od Sarkozego po Dalajlame, 20 szefów Państw i rządów, w tym oczywiście nasz Donald Tusk wraz z całą świtą rządową i licznymi działaczami partyjnymi. A dostojny jubilat promienieje i jak zawsze rozpływa się w samo zachwycie.

 

Postać Lecha Wałęsy na świecie jest symbolem walki z uciskiem, obalenia komunizmu i wielkich przemian przełomu lat 80-tych  i 90-tych. W Polsce budzi skrajne emocje. Dla jednych jest tak jak na zachodzie żywą ikoną, bohaterem narodowym, dla innych to, co prawda zasłużony ale błazen, a jeszcze dla innych to TW „Bolek”- konfident, który do tego przypisuje sobie największą rolę w obaleniu komunizmu.

Te skrajne emocje nie mogą dziwić, w końcu bezapelacyjnym wydaje się fakt, że Wałęsa to już postać na trwale wpisana w karty historii narodu polskiego i jedna z tych postaci która znacząco wpłynęła na losy kraju. Każda z tego typu postaci budzi skrajne emocje: przez jednych jest uwielbiana, przez innych nienawidzona. Tak było zawsze, tak było np. z Piłsudskim- budowniczym II RP i tak jest z Wałęsą- jednym z budowniczych III RP.

Dla mnie Lech Wałęsa, patrząc na to co zrobił w latach 80-tych i pierwszych momentach Jego prezydentury to bez wątpienia bohater narodowy, to jeden z tych dzięki którym dziś w 2008 roku żyjemy w wolnej, suwerennej i niepodległej Polsce, dzięki którym Polska jest członkiem NATO i Unii Europejskiej. Oczywiście Wałęsa w pojedynkę tego komunizmu nie obalił, choć słuchając wywiadów z Nim dziś, można by odnieść takie wrażenie. Mur runął dzięki woli walki wielu środowisk i wielu wybitnym i odważnym ludziom z różnych środowisk: od Walentynowicz przez Mazowieckiego, Kaczyńskich, Kuronia do Michnika i przede wszystkim dzięki determinacji tych ponad 10 milionów bezimiennych członków „Solidarności”. Blok Wschodni nie zawalił by się, a przynajmniej nie tak bezboleśnie gdyby nie tacy ludzie jak Reagan, Thatcher, Jan Paweł II czy Gorbaczow, ale bezapelacyjnym jest fakt że to Wałęsa stanął na czele opozycyjnego ruchu w Polsce, kraju który zapoczątkował tamte wydarzenia, że to Wałęsa grał pierwsze skrzypce kierując Polskę ku wolności, to jego odwaga, zamysł i determinacja doprowadziła najpierw do Okrągłego Stołu a potem do pierwszych wolnych wyborów i powstania III RP. Oczywiście Okrągły Stół przyniósł też wiele złego, bo w końcu tamten układ to był kompromis. Tak więc, władzę oddano, ale oczywiście nie za darmo. Mieliśmy więc i nadal mamy patologie III RP, być może nawet afera Rywina jest pośrednio rezultatem tamtej umowy, ale dzięki tamtej umowie nie doszło do przelania krwi, nie było wojny domowej a być może jeszcze większego nieszczęścia. To niezależnie od konsekwencji wielka wartość i w tym też Wałęsa ma swoje zasługi.

A ciemne karty w życiorysie Lecha Wałęsy, domniemany TW „Bolek” w niczym nie umniejszają bohaterstwa byłego prezydenta. Życie w PRL-u nie było łatwe, nie trudno więc było złamać młodego robotnika Stoczni Gdańskiej, który na utrzymaniu miał wielodzietną rodzinę. Jeśli więc ten ciemny epizod rzeczywiście mu się przytrafił, a wszystko wskazuje na to że tak, to nie może to w żaden sposób skreślać Jego późniejszych zasług dla Polski i jego bohaterstwa. Jedynym Jego błędem dziś jest nie przyznanie się do tamtych wydarzeń z lat 70-tych.  

andi
O mnie andi

NAPISZ DO MNIE  punktwidzenia@op.pl   ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ "POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES" W.Churchill

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (68)

Inne tematy w dziale Polityka