andi andi
54
BLOG

ZAKŁAMANIA: o przyjańi z USA, o Strefie Gazy i o Olewniku

andi andi Polityka Obserwuj notkę 2

Poniedziałek, połowa stycznia. Można z dzisiejszego dnia wynotować kilka ciekawych spostrzeżeń, które mają wspólny mianownik- zakłamanie.

Zakłamaniem było wmawianie sobie przez większą część polskich elit że Bush ma Polskę za równego sobie partnera, nie mówiąc już o przyjaźni. Media w Polsce z zaskoczeniem donoszą iż odchodzący prezydent USA nie ujął Polskę w swoim pożegnalnym przemówieniu, Czemu miałby ująć? Gdyby nas za oceanem traktowano poważnie, to za to co robiliśmy, choćby w Iraku już dawno podjęto by konkretne kroki o ruch bezwizowy. Sprawę Iraku, załatwiliśmy bez honoru, rzuciliśmy się jak te kamienia na szaniec za Ameryką bez wcześniejszych rozmów. Tylko dla idei? Polsce ciągle brak ludzi zajmujących się zawodowo lobbingiem na rzecz naszego kraju tam za oceanem. Non stop, , a nie tylko okazjonalnie. Brak przemyślanie zorganizowanej maszyny skupionej na Białym Domu, Kongresie czy nawet Sztabie Generalnym USA, dopóki tego nie będzie nie będziemy traktowani tam poważnie i będą o nas zapominali, chyba że Polska akurat będzie w ich interesie.

Zakłamaniem jest też obwieszczenie Światu końca konfliktu w Strefie Gazy. Ten konflikt jest starszy ode mnie i pewnie za jakiś czas znów wybuchnie kolejny jego akord. Może ze zdwojoną siłą. Uczucia nienawiści, uprzedzeń narodowościowych i religijnych nie pozwolą na zbudowanie tam trwałego pokoju jeszcze długo. Już wielu otrzymało prestiżowe międzynarodowe nagrody, włącznie z nagrodą Nobla, za próby wprowadzania w tym rejonie pokoju, ale ciągle to były tylko próby. Izrael nie osiągną celu. Hamas ciągle jest zdolny do ostrzeliwania pozycji izraelskich, czyli wszystko zostało po staremu, tylko ofiar przybyło i wzajemnej nienawiści.
 
Zakłamanie widać też gołym okiem przy sprawie Olewnika. Gdy cześć szanownych znawców tematu bagatelizuje serie samobójstw skazanych w tej sprawie do śmierci bandziorów, do nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Duży to zbieg okoliczności i wprost nieprawdopodobny: giną wszyscy którzy tej sprawie mogli by nadać nowe światło, ginie samochód z dokumentami, giną główni skazani. Państwo Olewnik nie tak dawno odbyli dramatyczną wprost wizytę w Sejmie. Politycy ich wysłuchali. I co? I nic. Pytanie czy politycy przejawiają tak duży poziom arogancji i niechęci do sprawy, czy raczej niemocy i bezsilności?
andi
O mnie andi

NAPISZ DO MNIE  punktwidzenia@op.pl   ------------------------------------------------------------------------------------------------------------ "POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES" W.Churchill

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka