Joanna Krzysztofik Joanna Krzysztofik
670
BLOG

Seksualność w niebezpieczeństwie

Joanna Krzysztofik Joanna Krzysztofik Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

 

Czy nie odnosicie wrażenia, że sfera seksu w naszej rzeczywistości została mocno wynaturzona? Coś co powinno być ukoronowaniem miłości dwojga ludzi stało się tanią zabawką. Nieumiejętne podchodzenie do tej sfery może niekiedy prowadzić do nieszczęść.
 
Mass media pływają w seksie. Internet sypie porno serwisami, a w radiu i telewizji coraz częściej dostrzegamy reklamy seks wspomagaczy.Zdaje mi sę, że są one reklamowane zbyt nachalnie. Ciągle słyszę je w radiu, jeśli akurat go słucham, a ostatnio widziałam jedną reklamę w telewizji. Nie żebym chciała ingerować w wolny rynek. Jednak niepokoi mnie pewna rzecz.  
 
Po pierwsze, dzieci to oglądają i się demoralizują. Nota bene, seks w którym rozkosz osiąga się tylko dzięki łykaniu jakichś prochów, bo własnych hormonów nie starcza, uważam za strasznie sztuczny.
 
Po drugie, umiejętność radzenia sobie w łóżku wiąże się W PEWNYM SENSIE z temperamentem. Polakom (i nie tylko) brakuje tego. Czemu? Ponieważ wmawia się nam, że agresja jest w 100% zła. A jest ona po prostu jak alkohol. Jak ktoś da w zęby komuś kto dobiera mu się do dziewczyny (potrafi kontrolować swoje zachowanie, gdy pije), to dobrze. Jednak jak ktoś pobije niewinną staruszkę (po pijaku demoluje wszystko), to źle.
 
Do tego dochodzi coraz częstsza edukacja seksualna w szkołach. Pisywałam już o niej na przykład tu.
 
Rodzice bardzo często nie są w stanie czuwać nad seksualnością swoich dzieci. To dlatego, że muszą dużo pracować. Przyczyna tego leży w wysokich podatkach nakładanych przez aparat państwa i drożyźnie na rynku towarów i usług (które w obecnych warunkach są lepszej jakości tylko wtedy jak są droższe).
 
Nawet nie mogą decydować o sposobie edukacji swoich dzieci. Czego będą się uczyć, w jakim wieku pójdą do szkoły, czy będzie ona koedukacyjna czy dysedukacyjna, itp. Nawet sama szkoła - prywatna też - nie może o tym decydować, gdyż robią to urzędnicy MEN.
 
Jak mawia Janusz Korwin-Mikke, przymusowa koedukacja w szkołach od małego powoduje niewieścienie chłopców - którzy na ogół są silniejsi fizycznie od dziewcząt - i brutalizację dziewcząt. Dlatego niknie zarówno agresja jak i popęd seksualny.
 
Seks dopalacze na ogół wspomagają tylko to drugie.
 
Są to jedne z przyczyn niechcianych ciąż, zwłaszcza wśród nieletnich dziewcząt, aborcji i tragedii takich jak ta z 14-letnią Anią z Gdaśka. Poza tym, niektórzy - zwłaszcza mężczyźni - którzy stosują przemoc seksualną w swoich rodzinach lub są zdolni zgwałcić kogoś w krzakach, są tylko podjudzeni przez tę całą sekspowódź.
 
Mam na ten temat pewną teorię.
 
Władza chce, by ludzie przekierowali swoją energię na seks i zajmowali się nim jak katastrofą Smoleńską. Przez to nie mieliby siły na myślenie nad sytuacją w Polsce. Miałoby to zapobiec ewentualnemu buntowi społecznemu przeciwko władzy.
 
Toteż umyślnie zmusza dzieci od małego do koedukacji, edukacji seksualnej i przebywania z płcią przeciwną w szkołach i przedszkolach.
 
Poza tym, dogaduje się z koncernami farmaceutycznymi i ułatwia im wprowadzanie ich seks dopalaczy na rynek i ich reklamę.
 
Wyjście z tego wszystkiego jest jedno, a drzwi do niego mają kilka dziurek od kluczy.
1. Radykalna obniżka podatków.
2. Prywatyzacja praktycznie całej gospodarki.
3. Likwidacja zasiłków i samodzielne decydowanie obywateli o sposobie ubezpieczania się.
4. Oddanie rodzicom stuprocentowej opieki na ich dziećmi.
 
Wtedy praca nie będzie pochłaniała rodzicom tak dużo czasu jak teraz. Będą mieli większą możliwość, by zaplanować wychowanie i edukację swoich pociech.
1. Dzięki temu wychowa się ludzi, którzy będą podchodzili do seksu z głową.
2. Zmniejszy to ilość wszelkiej maści rodzin patologicznych. W tym tych, gdzie dochodzi do przemocy seksualnej. Tak samo z niechcianymi ciążami i aborcjami oraz sytuacjami jak ta, która przytrafiła się 14-letniej Ani z Gdańska.
 
Pamiętajmy! Seks jest jak agresja i alkohol. Jest różnica między dawaniem rozkoszy ukochanej osobie, a zgwałceniem kogoś.
 
Polecam wam do przeczytania - odnośnie tematu seksualności - ten oto felieton (akurat nie mojego autorstwa) "Moja przygoda w empiku na dziale książek dla dzieci"  .
 
 
Fot:Manfred Werner - Tsui / Wikimedia Commons.
 
 
 
W I D E O T E K A .
 
 
 
 
 

[niedostępny]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo