.bp. .bp.
291
BLOG

A gdzież On był?

.bp. .bp. Polityka Obserwuj notkę 1

 

Pomyślałem, że poszukam w internecie co robił nasz premier gdy nasz kraj tonął w powodziach i gradobiciach. Okazuje się że sobie wycieczkę zrobił do Dubrownika. Dla mniej znających geografię  Dubrownik to miasto i port na południu Chorwacji nad Morzem Adriatyckim. [dobrze że nie wybrał się do Peru (sic.)] 
06 lipca 2012 ukazała się informacja na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów:
Dziś w Dubrowniku premier Donald Tusk weźmie udział w konferencji poświęconej wymianie doświadczeń przy budowaniu państwa demokratycznego.
http://www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/premier_na_konferencji_croatia,10607/
Błąd 404: Nie ma takiej strony.
Jakież zdziwienie dnia następnego że informacja ta została usunięta. Czyżby tak ważna konferencja nie odbyła się. Ale, że uparłem się by się dowiedzieć gdzie nasz Premier przebywa gdy kraj tonie w potrzebie więc szukam dalej i cóż znajduję? 

 
http://www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/premier_spotkal_sie_z_prezyden,10611/I coż tam złotousty nasz Premier mówi: " Do prawdziwego zagrożenia dla Europy dojdzie, jeśli ludzie odwrócą się od wolności. Do prawdziwych problemów dochodzi, gdy ktoś myśli, że może problemy rozwiązywać czołgami - podkreślił Donald Tusk."Jakoś w naszych mediach te informacje przeszły bez echa. A tam tak ważne słowa padają.Nie widziałem by Premier odwiedził miasto Bisztynek nawiedzone gradobiciem gdzie większość mieszkańców straciła dachy nad swoimi głowami. Ale gdy w Rosjii podobna sytuacja to od razu liścik do kolegi napisał. Premier Donald Tusk przesłał na ręce premiera Federacji Rosyjskiej kondolencje z powodu powodzi w Kraju Krasnodarskim."Proszę przyjąć, Panie Premierze, wyrazy głębokiego współczucia dla rodzin ofiar i całego Narodu Rosyjskiego, którego cierpienie powoduje odruch solidarności Narodu Polskiego" - napisał w depeszy kondolencyjnej szef polskiego rządu. 
Premier Tusk zapewnił szefa rosyjskiego rządu, że w razie potrzeby Polska gotowa jest pospieszyć z pomocą przy usuwaniu skutków powodzi. Jasne!  Nasz Naród spieszy wszystkim z pomocą w odruchu serca. Grekom pomożemy finansowo, Afganistanowi też z naszych podatków by wojska nasze już tam nie musiały jechać. Może niedługo Hiszpania i Włosi poproszą kasę Unii o wsparcie. W naszym odruchu serca pomagamy wszystkim wokoło.Panie Premierze! Demokratycznie Wszystkim pomagajmy. A kto pomoże samotnym matkom wychowującym dzieci, kto pomoże bezrobotnym od wielu lat szukającym jakiejkolwiek pracy, kto zmieni te głodowe niskie pensje za które 80 % społeczeństwa musi żyć, kto zabierze się za likwidację umów śmieciowych. Spieszmy się pomagać innym bo może ktoś kiedyś nam pomoże. Bylebyśmy nie obudzili się za późno z ręką w ..... .  

 

 
.bp.
O mnie .bp.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka