07.06. Moskwa (PAP) - Rosja potwierdziła w poniedziałek wieczorem fakt zatrzymania kilku żołnierzy podejrzanych o ograbienia ciała Andrzeja Przewoźnika, jednej z ofiar katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem.
Według "wysokiego rangą źródła w strukturach siłowych Federacji Rosyjskiej", cytowanego przez agencję RIA-Nowosti, zatrzymanych zostało czterech żołnierzy Moskiewskiego Okręgu Wojskowego. Informator agencji podał, że wszyscy czterej pełnią służbę w jednej z jednostek Sił Powietrznych Rosji. Odmówił jednak ujawnienia ich stopni i funkcji.
Z kolei ITAR-TASS przekazała, że zatrzymano trzech żołnierzy. Agencja powołała się na "dobrze poinformowane źródło w rosyjskich strukturach siłowych". Jej rozmówca podał, że wszyscy trzej, to poborowi pełniący służbę w jednostce obsługującej lotnisko Siewiernyj, na którym miał lądować polski Tupolew. (PAP)
A ja dopisze od siebie:
Salon Tass przekazał informację ze źródła zbliżonego do śledztwa że na 200 procent nie byli to przypadkowi ludzie kręcący się po terenie katastrofy by poszukac ciekawych rzeczy. A skoro nie byli to oni to tym bardziej informator nie chciał podać Imion i Nazwisk nieobecnych.