Zmarł nietuzinkowy aktor i reżyser. Jego najsłynniejszy film - "Easy Rider" - to moim zdaniem jeden z najważniejszych obrazów światowego kina, choć gdy słyszę nazwisko Hoppera, od razu staje mi przed oczami jego drugoplanowa rola psychopaty w "Blue Velvet" Davida Lyncha.
Dennis Hopper nigdy nie dostał Oskara, choć dwukrotnie nominowano go do tej nagrody. Był też kolekcjonerem sztuki, malował obrazy i pisał wiersze.
Miał 74 lata. Przegrał z rakiem.
Szkoda.
Inne tematy w dziale Kultura