Polityka 17.06.2010, 00:28 A pan jesteś ch..., czyli polityka w anegdocie Nie czekam na wybory. Czekam na ciszę wyborczą, dwie cudowne doby wolne od permanentnej agitacji, wciskania kitu, straszenia się sądami i recenzowania ich wyroków, skakania sobie do gardeł. Przez niecałe 48 godzin tzw. komentatorzy...
Kultura 16.06.2010, 00:34 Pięćdziesiąt lat Psychozy Gdyby Marion Crane wpłaciła do banku należące do jej szefa 40 tysięcy dolarów pewnie jeszcze długo pracowałaby jako sekretarka, której nie stać na małżeństwo z ukochanym chłopakiem. Ale Marion Crane postanowiła...
Polityka 15.06.2010, 01:21 "Fantazje obleśnego satyra", czyli debata W podróży wysłuchałem debaty dwóch kandydatów. Spodziewałem się 100 procent pyskówki. O dziwo było aż 20 procent merytoryki. Panowie przedstawili swoje programy na tyle, na ile pozwoliły im zadawane pytania i...
Polityka 14.06.2010, 01:15 Wazeliniarstwo, czyli salonowe kuszenie Waldemara Pawlaka Salonowym zwycięzcą dzisiejszego nudnego spotania przy szklance wody zorganizowanego i transmitowanego przez TVP jest... Waldemar Pawlak. Nie dlatego, że był najlepszy. W mojej ocenie wszyscy byli równie miałcy. Ten sympatyczny...
Polityka 12.06.2010, 23:49 Wyborczym telemarketerom stanowczo dziękuję Nie znoszę telefonów z call center. Firmy świadczące tego typu usługi najczęściej zatrudniają osoby, które treaktują tę pracę jako zatrudnienie tymczasowe. Po krótkim przeszkoleniu siadają przed komputerem,...
Rozmaitości 11.06.2010, 23:44 Wiele hałasu o nic, czyli awantura w Faktach Fakty w "TVN" oglądam sporadycznie. Mogę śledzić internet i telewizję przez cały dzień i dlatego wieczorne newsy nie są już dla mnie newsami, tylko co najwyżej w miarę uporządkowanym i wyczyszczonym z błędów...
Rozmaitości 11.06.2010, 00:52 Wot kakaja tiochnika! Oglądałem dzisiaj fragmenty briefingu ministra Jerzego Millera po jego powrocie z Moskwy. Minister Miller, z racji wieku reprezentujący pokolenie wychowane na magnetofonach szpulowych i radiomagnetofonach marki "Kasprzak" stanął w...
Rozmaitości 10.06.2010, 00:52 Trójka z puszki, czyli wakacyjna taniocha Radiowej "Trójki" słucham z przerwami mniej więcej od połowy lat osiemdziesiętych. A że jestem zwierzęciem nocnym, to bardzo lubię audycje po godzinie 24. Zawsze dominowała w nich muzyka, ale nie było w tym żadnej...