Stock
Stock
BMJ BMJ
205
BLOG

Porażka prawicy i wyciągnięte wnioski

BMJ BMJ Polityka Obserwuj notkę 0

Sytuacji która spotkała polską prawicę nie da się określić inaczej niż porażką. Kukiz, Korwin i Ruch Narodowy nie zyskali w sumie nawet 10% poparcia w sejmikach. Wybory samorządy są najbardziej wiarygodnym sondażem odnośnie poparcia dla poszczególnych frakcji. Nawet uwzględniając że część głosów z komitetów niezależnych i miejskich polityków przejmie prawica, to i tak jej sytuacja nie wygląda zbyt dobrze.


Premier Morawiecki oznajmił, iż zwycięstwo w wyborach jest zasługą wszystkich, którzy obdarzyli go zaufaniem, ale też wielu sympatyków, wolontariuszy, a przede wszystkim ciężkiej pracy sztabu PiS W skali kraju w wyborach do sejmików PiS zdobył 254 mandaty, Koalicja Obywatelska uzyskała 194 mandaty, PSL - 70, Bezpartyjni Samorządowcy - 15, a SLD-Lewica Razem - 11. Reszta partii nie zdobyła wystarczającego poparcia. Kaczyński z kolei twierdzi, że wielkim celem PiS jest, aby Polska była krajem zamożnym, bogatym, prawdziwie europejskim, ale jednocześnie krajem równych szans, a dzisiaj suwerenna Polska i Polska szans, to Prawo i Sprawiedliwość. W tym kontekście Kaczyński zapewnił, że "rząd PiS stoi twardo na stanowisku polityki zrównoważonego rozwoju", a więc - jak mówił - patrzenia na wschodnie ziemie. Jak ocenił, ten rozwój jest potrzebny Polsce. Lider PiS dziękował też Polsce wschodniej za to, że wspiera, to co jest dzisiaj "polską szansą i jednocześnie polską suwerennością". - Bo dzisiaj suwerenna Polska i Polska szans, to Prawo i Sprawiedliwość, jej sojusznicy; to ci z prawej strony - oświadczył Kaczyński. Podkreślił też, że za korzystną oceną rządów jego formacji "przemawia w gruncie rzeczy każda dziedzina życia - i społecznego, i ekonomicznego, i politycznego". - We wszystkich tych dziedzinach uzyskaliśmy naprawdę bardzo, bardzo dobre rezultaty - przekonywał. Kaczyński wskazał w tym kontekście m.in. na programy społeczne, takie jak 500 plus czy wyprawka szkolna.  - Żeby to zrobić, żeby przeznaczyć te dziesiątki miliardów złotych co roku na tę politykę, żeby poprawić los bardzo wielu Polaków, bardzo wielu polskich rodzin i bardzo wielu polskich dzieci, żeby niemalże zlikwidować nędzę wśród dzieci w Polsce (...) to trzeba było mieć środki, bardzo duże środki, trzeba było umieć je zdobyć, trzeba było stworzyć system, który pozwala na tego rodzaju przedsięwzięcia - mówił prezes PiS. - Liczby świadczą o tym, że się nam to udało, a wydawało się, że to jest zadanie niewykonalne - dodał. Mówił też o doganianiu zachodnich gospodarek, zapewnieniu bezpieczeństwa Polaków, oraz o wygranej PiS-u w samorządach nad Koalicją Obywatelską. Obóz konserwatywno-socjalistyczny cieszy się ze zwycięstwa wraz ze swym prezesem.


W tym samym czasie w prawicy jest rozłam. Dotychczasowy rzecznik ruchu Kukiz'15 Jakub Kulesza ogłosił swój transfer do partii Wolność. Oznacza to, że klub Kukiz'15 zmniejszy się do 28 posłów. Tuż po wyborach liczył 42 parlamentarzystów. Kulesza mówił podczas konferencji prasowej w Sejmie, że „przeszkadza mu współpraca z osobą o nieciekawej, kryminalnej przeszłości jaką ma Dariusz Pitaś (wiceprezes Zarządu Krajowego Kukiz 15 – red.)”. Polityk stwierdził, że „powodem nie są zatarte wyroki kryminalne, a fakt, iż Pitaś ma dalej kluczowy wpływ na ruch Kukiz'15, co pokazały wybory samorządowe”. – Zdaje sobie sprawę, że odchodząc z klubu Kukiz'15 kładę na szali przyszłość kariery politycznej. Natomiast chciałem zaznaczyć, że do polityki nie poszedłem dla kariery, tylko dla realizacji wolnościowych postulatów. Niestety, z uwagi na otoczenie, tych postulatów nie jestem w stanie realizować w Kukiz'15 i jedyną forma na skuteczne wdrażanie tych postulatów jest partia Wolność – powiedział Kulesza dodając, że „w jego opinii partia Wolność to jedyna możliwość budowania »wolnościowej nogi« w szerokim ruchu antysystemowym”.


Ogranizacje nacjonalistyczne także pojawiły się w mediach. Jednym z elementów obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości będzie Marsz organizowany przez środowiska narodowe w Warszawie. Organizatorzy imprezy chcą, by w obchody włączył się Andrzej Duda.W środę w Sejmie odbyła się konferencja organizatorów Marszu Niepodległości. Szef inicjatywy, Robert Bąkowicz powiedział, że 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości to „moment, w którym my, Polacy, powinniśmy się łączyć, a nie dzielić”. – Pomimo tego, że dzielą nas pewne różnice polityczne, pomimo, że pojawiają się sytuacje, w których jesteśmy w bardzo silnym sporze politycznym, chcielibyśmy zaprosić pana prezydenta Andrzeja Dudę – dodał Bąkowicz. Wyjaśnił, że organizatorom zależy na tym, by prezydent przemawiał na początku Marszu. Szef Marszu Niepodległości powiedział, że środowiskom narodowym zależy na tym, by „tworzyć wspólnotę”. – Chcielibyśmy także zaapelować o to, żeby marsz przebiegał pod biało-czerwonymi sztandarami, żeby te barwy łączyły wszystkich Polaków – wyjaśnił. Bąkowicz ogłosił także hasło tegorocznej edycji imprezy, które brzmi: „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Przypomnijmy, Marsz Niepodległości rozpocznie się w niedzielę 11 listopada o godz. 14 na Rondzie Romana Dmowskiego w Warszawie. W międzyczasie Parlament Europejski przyjął projekt rezolucji, w którym znalazła się krytyka braku zdecydowanych działań przeciwko ugrupowaniom neofaszystowskim i neonazistowskim w niektórych państwach członkowskich. Zdaniem zasiadających w PE takie przyzwolenie doprowadziło do wzrostu nastrojów ksenofobicznych. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie opublikowanym na stronie Parlamentu Europejskiego, projekt rezolucji został opracowany przez Różę Thun. Podczas głosowania 355 posłów było za przyjęciem rezolucji, 90 przeciw, a 39 wstrzymało się od głosu. Przegłosowany dokument jest apelem o zakaz działalności ugrupowań neofaszystowskich i neonazistowskich w niektórych krajach członkowskich, których działalność doprowadziła do wzrostu nastrojów ksenofobicznych w Europie. Jak czytamy w oświadczeniu, posłowie „w rezolucji przypominają o zamachu, w wyniku którego w 2011 r. zginęło 77 osób w Norwegii, o zamordowaniu brytyjskiej posłanki Jo Cox w 2016 r oraz o niedawnym ataku oddziałów faszystowskich we Włoszech na posłankę do Parlamentu Europejskiego Eleonorę Forenzę”. „Wśród kliku krajów UE, w których wydarzenia wzbudziły niepokój posłów została wymieniona również Polska” – dodano. W kontekście Polski przypomniano o demonstracji w Katowicach z listopada 2017 roku, kiedy to członkowie ONR „zawiesili na symbolicznych szubienicach zdjęcia sześciu posłów do Parlamentu Europejskiego”. Przytoczono także przykład Marszu Niepodległości w Warszawie, podczas którego uczestnicy nieśli banery z hasłami takimi jak „biała Europa braterskich narodów”. Europosłowie chcą, by w państwach członkowskich w ramach formacji policyjnych powstawały specjalne jednostki do walki z przestępstwami popełnianymi z nienawiści. „Posłowie podkreślają znaczenie edukacji i podnoszenia świadomości historycznej wśród młodzieży. Jest to niezbędne, ich zdaniem, prawda o Holokauście nie mogła być trywializowana i aby faszystowskie zbrodni z przeszłości zostały raz na zawsze potępione” – podsumowano.


W mojej opinii obecna sytuacji środowisk konserwatywno-liberalnych i nacjonalistycznych to dramat. Kukiz'15 jest za słaby by utrzymać jedność, Wolność i Ruch narodowy mają za małe poparcie, a narodowcy są zbyt podzieleni by stworzyć sensowną alternatywę dla POPiSu. Dzięki temu PiS może odtrąbić sukces, mimo że po piętach depcze mu opozycja. SLD i PSL dostały się do sejmików. A gdzie Kukiz, Korwin i narodowcy? Czyżby mieli tak małe poparcie? A może po prostu ludziom nie chce się głosować, skoro frekwencja wynosi mniej więcej 50%?  Jeżeli przez najbliższy rok prawica nie zbierze się do kupy to będziemy skazani znowu na socjalistyczny PiS z konstruktywną inaczej opozycją i malutką reprezentacją w formie Kukiza, który co prawda chciałby coś zmienić, ale jego ruch jest zbyt słaby i podzielony by samemu tam coś zdziałać. Warto też dodać że większość wyborców PiSu i Platformy głosuje bardziej przeciwko drugiemu, niż za partią, podczas gdy poparcie ruchów nacjonalistycznych wynika z chęci zmian. Niestety Polacy dalej nie widzą alternatywy dla obecnego rządu, opozycji i ich popleczników. Prawdziwa prawica jest bezkarnie niszczona i opluwana przez UE. Patrioci i nacjonaliści są przez eurokratów bezkarnie wyzywani od faszystów. Może jeszcze będą chcieli stworzyć specjalne ZOMO pod ich pacyfikację?! Tak grzmią o prawicowym faszyzmie, a ignorują socjalistyczny nazizm i lewacki komunizm, oraz narastającą pseudoliberalną anarchię i upadek godności oraz obyczajów. Ale jak już powszechnie wiadomo hipokryzja to druga strona UE i to się raczej nie zmieni. Oby następny marsz przeszedł bez tego typu obrzydliwych oskarżeń. Mam nadzieję, że prezydent w 100-rocznicę odzyskania przez nas wolności się pokaże i wesprze Polaków w obchodzeniu tego święta i że w trakcie nie dojdzie do niewłaściwych zachowań, lub prowokacji. Oczywistym jest, że w tak dużej grupie mogą znaleźć się rasiści i faszyści, ale jest to margines, który niestety lewica uwielbia ukazywać jako typowych patriotów.

Źródła:

https://www.wprost.pl/polityka/10163464/organizatorzy-marszu-niepodleglosci-zaprosili-prezydenta-dude-oglosili-tez-haslo-przemarszu.html

https://www.wprost.pl/polityka/10163975/pe-chce-zakazu-dzialalnosci-grup-neonazistowskich-przytoczono-przyklad-polski.html

https://fakty.interia.pl/polska/news-morawiecki-zwyciestwo-w-wyborach-zasluga-tych-ktorzy-obdarzy,nId,2649921

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-10-25/kaczynski-my-wojny-totalnej-nie-chcemy-my-chcemy-zgody-wspolpracy/?ref=1491573

https://www.wprost.pl/polityka/10163940/rzecznik-klubu-kukiz15-przechodzi-do-partii-korwin-mikkego.html

https://wiadomosci.wp.pl/wyniki-wyborow-samorzadowych-2018-pkw-podala-ostateczne-dane-6309639404824193a

BMJ
O mnie BMJ

Moje blogi na Magna Polonia http://blog.magnapolonia.org/blogi/prawaidea/ Moja strona internetowa (obecnie nieobsługiwana) http://prawaidea.pl/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka