Praktycznie tylko Izraelczycy od samego początku twardo poparli Mubaraka, wiedząc przy tym (o czym trąbiłem tutaj wyraźnie) - że uzbrojony po zęby obóz rządowy nie da się oderwać od koryta. W tej chwili „internetowi rewolucjoniści” siedzą już tylko na placyku...
Egipska „Rewolucja 25 stycznia”* wykazała ponownie, że Obama - podobnie jak przedtem „Dabju” - zna się na wszystkim, tylko nie na BW. Swoim zapałem do demokratyzowania reżimów arabskich zaraził bez trudu Europę, a zwłaszcza równie zdolnego Camerona.
Mówiąc poważnie, Amerykanie w dalszym ciągu nie są w stanie zrozumieć, że forsowana przez nich „demokratyzacja świata islamskiego" przynosi rezultaty odwrotne od oczekiwanych. Pakistan - horror; Gaza w łapskach Hamasu; Irak wpadnie w paszczę Iranu.
Teraz zaś Obama z równie bystrym Cameronem - wskoczyli na kolejnego białego dromadera (jak ująć mogliby to karykaturzyści)... Naciskają na ekipę Mubaraka, żeby zgodziła się nawiązać dialog koalicyjny z Bractwem Muzułmańskim, udającym chwilowo baranki.
Rezultatem tego byłoby stopniowe przejęcie władzy przez islamistów, czego nie pragnie chyba nawet Biały Dom... Co nader istotne: widać już teraz wyraźnie, ile warta jest koncepcja Obamy, że wszystko na BW kręci się wokół konfliktu Izrael-Palestyńczycy.
@
* Nazwa używana w świecie arabskim
STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY.
Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach. “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima.
FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka