kuba9131 kuba9131
475
BLOG

Dlaczego ekstraklasa jest słaba i czy coś się zmienia ?

kuba9131 kuba9131 Sport Obserwuj notkę 7

Nasza rodzima liga zwana ekstraklasą jest jedną z najsłabszych lig w Europie, obecnie sklasyfikowana na 27 miejscu w rankingu ligowym. Jakie są przyczyny słabości naszej ligi ?

Przede wszystkim najważniejszą przyczyną są pieniądze a mianowicie to że nasza liga jest dość uboga finansowo. Nawet jeśli trafi się jakiś dobry piłkarz z ekstraklasy to szybko przeniesie się do lepszej ligi z powodu lepszych zarobków, pod tym względem polskie kluby nie mogą konkurować z zagranicznymi klubami.

Ci polscy piłkarze którzy zostają są słabi technicznie, szybkościowo; czasami podczas meczu zdarzają się żartobliwe sytuacje typu nietrafienie w piłkę na pustą bramkę. I dosyć często kluby sprowadzają piłkarzy z zagranicy nazywanych ,,zagranicznym szrotem" i piłkarz np. z Hiszpanii który nie miałby szans dostać się do pierwszego składu a nawet na rezerwę w naszej lidze może stać się gwiazdą; jednak nie do końca prawdą jest że to przeszkadza w rozwojowi danego klubu; Raków Częstochowa w tym sezonie bardzo prawdopodobnie że zdobędzie mistrzostwo grając w znacznej większości obcokrajowcami, z kolei kluby grające w większości Polakami są raczej w dole tabeli. Jak widać nawet ,,zagraniczny szrot" ma więcej umiejętności niż rodzimi gracze co przyczyną jest system naszego szkolenia, który jest nastawiony na wyniki, trenerzy już jak trenują młodsze dzieci to zabraniają im się kiwać i tym samym umiejętności techniczne nie są ćwiczone.

Wszystko to powoduje że ekstraklasa nazywana jest jedną z najbardziej wyrównanych lig w Europie; w ekstraklasie nikogo nie dziwi wygrana 4:0 ostatniej drużyny tabeli z pierwszą, każdy może wygrać z każdym a o wyniku decyduje dyspozycja dnia i trochę przypadku. Ostatnia dekada trochę to zaciemnia bo zwykle mistrzostwo seryjnie zdobywała Legia Warszawa ale zdobywała je słabością ligi a nie swoją siłą - w sezonie 2017/18 Legia zdobyła mistrzostwo przegrywając w całym sezonie aż 11 meczy, w innych ligach nie jest możliwe przegrać aż tyle meczy i zostać mistrzem. Nasza liga była zarówno wyrównana jak i teoretycznie jej słabość powodowała że teoretycznie był jeden dominator który doczłapał się do mistrzostwa (z wyjątkiem sezonu 2014/15 gdy mistrzem był Lech Poznań i 2018/19 gdy mistrzostwo zdobył Piast Gliwice).

Teoretycznie europejskie puchary są sposobem na to żeby za pieniądze UEFA dany klub mógł odskoczyć poziomem reszcie ligi, tylko pojawia się problem, musiałoby się to dziać regularnie, najlepiej kilka sezonów pod rząd a tu klubom ciężko byłoby się wybić. Michał Probierz kiedyś nazwał grę polskich klubów w europejskich pucharach ,,pocałunkiem śmierci". Chodzi o to że jeśli dany klub ma dobry sezon i dojdzie daleko w pucharach i dostanie duże pieniądze od UEFA to jednak dobre wyniki w pucharach odbijają się na wynikach w lidze, ponieważ ciężko piłkarzom z podstawowego składu grać co 3 dni i nadzieja na odskoczenie reszcie ligi upada.

Ale powoli zaczyna coś się zmieniać a przynajmniej ostatnie sezony na to wskazują. Lech Poznań co prawda pomimo gry w pucharach i tak ma dobre miejsce i co prawda nie walczy o mistrza ale podium jest bardzo prawdopodobne a pewnie i 4 miejsce da puchary, ponieważ w finale Pucharu Polski są Legia i Raków.

Najlepsze dla ligi są wyrównana czołówka tzn. minimum dwie a najlepiej trzy, cztery drużyny walczący o najwyższe cele (w naszej lidze Lech i Legia a możliwe że na dłużej też Raków i Pogoń Szczecin). Bez dominatora ale i bez całkowitej równości poziomu ligi. Dlatego najlepiej gdyby w tym roku mistrzostwo wygrał Raków dla dobra ligi. Bo Legia niemal co roku mistrzem demoralizuje bo klub zamiast wzmacniać się to wystarcza mu minimalizm do mistrzostwa kosztem pucharów. Poprzedni sezon Legii był ewenementem a teraz gdyby nie regularnie punktujący Raków to Legia znowu byłaby pewnym mistrzem. Jak Lech powtórzy sukces co najmniej w Lidze Konferencji Europy a dojdzie do tego Legia i Raków (Lech i Legia dzięki częstemu graniu w eliminacjach będą rozstawieni, Raków to nowy klub w polskiej czołówce i będzie nierozstawiony ale biorąc pod uwagę że gdy był wicemistrzem i dochodził do IV ostatniej rundy LKE to ze ścieżki mistrzowskiej co najmniej tam awansuje). Aspiracje europejskie może też przejawiać Pogoń Szczecin, miejmy nadzieję że za kilka lat będziemy mieli nawet 4 drużyny grające w fazie grupowej europejskich pucharów, ale to początek i jeden dobry sezon nie musi niczego zmienić, potrzebna jest regularność

kuba9131
O mnie kuba9131

Katolik, konserwatysta, umiarkowany liberał gospodarczy, niepartyjny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport