Poseł Artur Górski z PiS:
my chcemy być prawicowymi republikanami. [...] Trzeba zaproponować Polakom głębokie moralne odrodzenie i zdecydowaną reformę gospodarki właśnie w imię zasad wolnorynkowych. Czas na rewolucję konserwatywną w Polsce!
Bardzo miłe mym kształtnym uszom frazy. Poseł Górski promuje PiS jako polską odmianę Partii Herbacianej - co brzmi jeszcze sympatyczniej. Chyba zagłosuje na PiS w wyborach samorządowych.
Niemniej w świetle ostatnich wydarzeń w tej partii wolę się upewnić, iż poseł Górski swoich deklaracji nie składa niczym jakaś klacz trojańska w rodzaju Kluzik-Rostkowskiej czy Jakubiak. Na wszelki wypadek zatem sięgam do
ogólnego programu samorządowego PiS i sprawdzam zgodność wypowiedzi posła z oświadczeniem jego prezesa. No i po lekturze zaledwie kilku stron gratuluję sobie ostrożności:
Nie – dla polityki neoliberalnej (str. 8). W uzasadnieniu prezes Kaczyński cytuje wybitnego ekonomistę tow. Kołodkę Grzegorza, z aprobatą podpisując się pod następującą definicją neoliberalizmu:
Neoliberalizm trzeba uznać za dewiację stosunków rynkowych polegającą na tym że wykorzystuje się „ideały gospodarki liberalnej i polityki, takie jak wolność, demokracja, prywatna własność, konkurencja, na rzecz tego, aby poprawić sytuację nielicznych kosztem większości.
Tea Party raczej pod taką pretensją chyba by się nie podpisała. A KPZR?
Po tak jasnym, mocnym otwarciu, później wydatki mogą juz tylko wzrastać, między innymi na:
wsparcie lokalnej opinii publicznej, czyli niezależnych środków masowego przekazu działających na poziomie powiatów lub nawet gmin [...] Proponujemy powołać fundację mediów lokalnych, która wsparłaby niezależne media. (str. 20)
Mnie się zdawało, że wsparcia mediom udzielają czytelnicy kupując gazety oraz reklamodawcy zamieszczając swoje oferty na łamach, lecz moja perspektywa spaczona jest neoliberalizmem. Pan Kaczyński jest wolny od takich ułomności, dlatego bez wahania tworzy listę wydatków nie przejmując się problemem wpłat.
A teraz postulat, który z pewnością ucieszy red. Łukasza Warzechę:
w dużych aglomeracjach koordynacja komunikacji autobusowej powinna się odbywać poprzez wydzielanie pasów ruchu dla autobusów (str. 24)
Burżujskie prywatne samochody won, górą socjalistyczna komunikacja zbiorowa. W Warszawie program PiS realizuje z zapałem osoba pracująca w miejscu sprzedaży przekąsek, napojów, słodyczy przy jakiejś instytucji, w teatrze, na dworcu, co dla osób mniej spostrzegawczych może być powodem dezorientacji. Obecnie Kaczyński i Gronkiewicz-Waltz różnią się bowiem jedynie posłem Górskim...
W obronę Prezes wziął też znakomitą polską służbę zdrowia:
Niezmiennie stoimy na stanowisku, że konieczne jest zachowanie publicznego charakteru szpitali, że komercjalizacja prowadząca do prywatyzacji jest rozwiązaniem błędnym, którego skutkiem prędzej czy później będzie odpłatność służby zdrowia. (str. 24-25)
Widzicie, neoliberale Górski? W Polsce służba zdrowia jest za darmo, to oczywista oczywistość. Prezes tak powiedział. A wy co? Krytykować Partię wam się zachciewa? Zdecydowanej reformy gospodarki w imię zasad wolnorynkowych? Działacie na szkodę PiS, wy, wy... wy prawicowcu parszywy!
No i w ten sposób PiS znowu straciło szansę na zdobycie mojego głosu...
Inne tematy w dziale Polityka