Prokuratura postawiła zarzut masowego morderstwa blondynowi z dużą głową, który wczoraj w Wąchocku Południowym zaatakował za pomocą cegły i półmetrowego ceownika grupę ludzi na przystanku autobusowym. Osiemnastu z nich zginęło. Blondyn z dużą głową przyznał się do winy. Był pod wpływem stresu, rozczarowania z sytuacji gospodarczej kraju i nieprzespanych trzech nocy.
Przypomnijmy: w Wąchocku Południowym blondyn z dużą głową napadł na ludzi spokojnie czekających na autobus. Zginęło osiemnaście osób – dwadzieścia pięć dorosłych, trzydzieści sześć dzieci i dwie kobiety. 40 rannych, w tym 80 dzieci, jest nadal w szpitalu - stan 123-letniej kobiety lekarze określają jako krytyczny.
Prokuratura w Wąchocku Północnym postawiła dziś 26-letniemu Adamowi J. zarzut spowodowania masowego zabójstwa. Grozi mu za to dożywocie.
Blondyn z dużą głową już w 2006 roku był już karany za nielegalne posiadanie cegły. Stracił wtedy uprawnienia budowlańca na rok.
Poprosiliśmy o komentarze topowych celebrytów:
Premier Rogacz – Zwołałem na wczoraj posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Zajmiemy się szczegółowo tym przypadkiem i nie damy przelicytować opozycji w maksymalizowaniu wyrafinowanych kar dla blondynów z dużymi głowami uzbrojonymi w cegły i cewniki. Was, Meine Anwalt? A, ja, naturlich – ceowniki. A teraz państwo wybaczą, mam umówione haratanie w gałę.
Nadsędzia Janusz Wyszyński – Blondynów z dużymi głowami można pokonać jedynie strachem. Już jutro, jak tylko dojadę do Brukseli, zaproponuję uchwalenie prawa, w myśl którego posiadaczy cegieł będą sądzić sędziowie poprzebierani za mordercę z „Krzyku”, a prokurator będzie ucharakteryzowany na Freddy’ego Kruegera. Posiadacze cegieł i ceowników muszą odczuwać paniczny strach, innej drogi nie ma. A, ewentualnie problem blondynów z dużymi głowami można rozwiązań przymusowym przefarbowaniem im kudłów, pod warunkiem, że blondyni ci nie będą łysi.
Pierwszy po prezesie partii opozycyjnej – Incydent z Wąchocka jasno dowodzi, że rząd utracił panowanie nad sytuacją i jest niezdolny do jakichkolwiek działań poprawiających bezpieczeństwo. My od dawna postulujemy rozwiązanie problemu blondynów z dużymi głowami, lecz oczywiście jesteśmy blokowani przez nieudolną koalicję rządzącą. Przypomnę: my, partia Regulamin i Mabyćtakjakchcemy, domagamy się karania kolegów i znajomych blondynów z dużymi głowami za to, że się z blondynami kolegują i utrzymują znajomości. Wy, służalczy gryzipiórkowie lubicie przekręcać nasze słowa, więc za wszelki wypadek podkreślę: ja osobiście jestem szatynem ze średnią głową, a dom mam zbudowany z bloczków betonu partyjnego.
Prezes drugiej partii opozycyjnej Nasza Prowincja – No żesz w mordę jeża, ile jeszcze ten pacanowany reżim będzie tolerował istnienie bydlaków? Zero, kurna, tolerancji dla tych ścierw!!! Edukacja edukacją, ale najważniejsze jest branie pod obcasy tych łajdaków pfheeee [piana na ustach uniemożliwiła kontynuowanie wypowiedzi]
Prezes trzeciej partii opozycyjnej – Podwyższanie kar już było? [głosy dziennikarzy „tak, kilka razy”] A zero tolerancji? [„Też, przed chwilą”] To może zakaz posiadania cegieł? Co??? Też już było? Psiakość, muszę naprawić budzik… Dobra, więc nasza propozycja jest taka, żeby już w przedszkolach wprowadzić edukację na temat niebezpiecznego narzędzia jakim jest cegła, a w podstawówkach rozszerzyć program na ceowniki. W gimnazjach natomiast zarządzimy kursy samoobrony przed napastnikami uzbrojonymi w owoce, to się ponoć już kiedyś sprawdziło w siłach zbrojnych Wielkiej Brytanii. Proponujemy także, aby każdy blondyn z dużą głową przyłapany na posiadaniu cegły bez zezwolenia miał przyklejony do czoła czerwony listek ostrzegawczy. Czerwony to ładny kolor, a sierp i młot to ładne narzędzia, ha, ha, ha. Ops, przepraszam – łączę się w bólu z rodzinami poszkodowanych w tym barbarzyńskim akcie przemocy.
Bloger AJ – Każdy blondyn z dużą głową powinien obowiązkowo codziennie rano dmuchać w cegłomat, aby sprawdzić, czy poziom ucegłowienia nie przekracza dopuszczalnego limitu 0,000000. Informacja o badaniu przekazywana byłaby automatycznie na policję, do prokuratury, do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i do mnie. To proste o oczywiste rozwiązanie, a kto go nie rozumie, to debil.
Bloger tow. Kszysztow Jędza – Uogólniając: zachowania zagrażające członkom wspólnoty należy nazywać i obkładać sankcją. Należy spróbować wskazać zachowania niepokojące. Wszystkich takich zachowań nie sposób określić, co nie oznacza, że nie trzeba dążyć do wskazywania tych uznanych za najgroźniejsze, aby je jednak określić, choć to w zasadzie niemożliwe. Niemniej trzeba to zrobić, aby móc okładać te niemożliwe do zdefiniowania zachowania sankcją, bo wspólnota się niepokoi. Ale Orłelem pojechałem, co nie?