Promiss Promiss
636
BLOG

Się uśmiałam...

Promiss Promiss Rozmaitości Obserwuj notkę 21

 Ktoś mnie wczoraj zapytał:

- Czego Ty Promiss takie idiotyczne notki na salonie wrzucasz?

Przecież to tak, jakbym ja na portalu numizmatycznym namawiał ludzi do niezbierania monet oraz wyśmiewał to zajęcie.

Nikt by na to nie odpowiedział, bo każdy by uznał, że to jakiś głupek, który prowokuje do awantury, lepiej takiego wziąć na przeczekanie i ignorować.

Może się w końcu odczepi zniechęcony brakiem reakcji ;-))))) ( cytat dosłowny) - koniec cytatu.

Nieźle się uśmiałam i odpowiedź ma była następująca:

- Piszę co mi w duszy gra i zaprząta mą uwagę.

Uprzedzając spodziewane błyskotliwe pytanie w typie : - To może pisz do szuflady? 

odpowiadam :

- do szuflady nie napiszę, bo załatwiam przy okazji kwestię skryptu ważności, a raczej jego brak,  który mam upośledzony i nie dostałam w swoim czasie.

Piszę więc w nadziei, że ktoś zauważy, doceni i pochwali.

Oraz, że w bonusie się zachwyci oraz podziałam mu na wyobraźnię, tak - że do końca życia się nie pozbiera.

Rzecz jasna jestem zbyt inteligentna, aby wprost podawać peany na swą cześć, czyli mówić o mej urodzie i innych przymiotach, bo to trochę grubymi nićmi szyte i generalnie ludzi drażni jak cholera...

Ups...powiedziałam : zbyt inteligentna...

to ten neurotyzm

W każdym razie piszę tu.

Bo tak.

 

Skrypt ważności...

Jeśli go nie dostałeś w swoim czasie, to chcesz, aby ktoś ci go dał.

I robisz wszystko, aby ci dał.

Manipulujesz, prowokujesz, wabisz

Prędzej czy później ktoś się na to złapie, ale aby cię zaspokoić będzie musiał wytężyć wszytkie siły, bo moc twego głodu jest niezgłębiona.

Nie ma szans, aby temu sprostać

Chyba że...

Chyba że już wiesz, że wartość możesz nadać sobie sam

 

Mówiąc, że idę do pracy na miasto brałam pod uwagę, że może to być pojęte dwuznacznie, ale śpieszę donieść, że mimo, że zarabiam na mieście, to nie pracuję ciałem.

W każdym razie nie tylko.;-))

To info dla pewnego Miłego Stworzenia.

Chwilowo znów znikam

Na miasto ;-)

Promiss
O mnie Promiss

Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Rozmaitości