Przed chwilą gdzieś wyczytałam, że ... Każdy ból emocjonalny trwa 12 minut. Dalsze cierpienie jest już wywoływane przez nas samych.
Ciekawe kto i czy wykonał jakieś badania na ten temat, czy to kolejny wymysł jakiegoś grafomana?
Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości