Będę trochę monotematyczna, ale ostatecznie gdzie w regulaminie Salonu jest napisane, że być nie mogę?
No więc cały boży weekend spędziłam bardzo intensywnie pracując.
Nic nie szkodzi, kocham tę robotę, co oznacza, że się nie skarżę, a wręcz przeciwnie.
W przerwie siedliśmy na kawie z grupą i dyskusja zeszła na mój zawód.
Pani Promiss...to nie takie proste
Zawód, który pani uprawia wymaga specyficznego charakteru.
- Znaczy jakiego ? - się pytam
Trzeba być otwartym, komunikatywnym, odpornym, pewnym siebie, łatwo nawiązującym relacje i generalnie "pozytywnym" oraz sprawnym logistycznie.
Zatkało mnie.
Dokumentnie mnie zatkało.
Właściwie zaryzykuję stwierdzenie, że wpadłam w intelektualny osłup.
Całe życie przewinęło mi się przed oczami i któraś z super - nowych wybuchła mi przed nimi.
Tak mam, kiedy doznaję olśnienia.
Zanim weszłam ponownie w dialog, skonstatowałam, że - qrna - racja, właśnie taka dokładnie jestem.
Skąd ten osłup więc?
Z powodu, że jeszcze całkiem niedawno postrzegałam siebie jako zamkniętą, nieodporną, niepewną, ousiderską, negatywną oraz niesprawną logistycznie ;-)
Mało tego - ja taka byłam.
A właściwie nałożyłam sobie taką rolę, bo skoro teraz jestem inna, to może właśnie taka - jestem prawdziwa,
Po prostu zdjęłam krępujący mnie gorset.
Po błyskawicznej wewnętrznej konstatacji odpowiedziałam:
- no cóż, droga grupo - szkoda, że nie znaliście mnie czas jakiś temu.
Myślę, że byłoby dużo śmiechu...
Behawioryzm zastosowany wobec siebie samej zadziałał - nie wiedzieć kiedy.
Choć, kiedy zaczynałam się znęcać nad sobą, czyli zmuszać na siłę do wykonywania rzeczy, których się potwornie bałam...
...to było jak skok w przepaść, bez nadziei na przeżycie.
A jednak zadziałał
Mojej podświadomości nie można przekonać..., ją trzeba zmusić
Ale to działa
Działa jak cholera
Fajnie, że czasem ktoś coś dobitnie uświadomi
Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości