Promiss Promiss
350
BLOG

W roszczeniowym salonie

Promiss Promiss Rozmaitości Obserwuj notkę 9

 

Mnie się należy!!!!!

Już za sam fakt istnienia. Przecież ja się na świat nie prosiłam!

Tu następuje seria kopania w ścianę, wrzasków i targania włosów - koniecznie w geście teatralnym.

Ja chcę tę sukienkę!!!!!!! Żadnej innej!

Bo sobie pójdę i tyle mnie zobaczycie !

 

Dlaczego mi nie kupicie smartfona - wszystkie moje koleżanki smartfona mają!

Tu następuje trzaśnięcie drzwiami i napierdalanie w podłych rodziców w gronie takich samych zbuntowanych:

- Co za chamy, robią nam na złość, nie liczą się z nami kompletnie, wymyślają jakieś gówna, my chcemy czegoś innego, przecież My jesteśmy tu najważniejsi, a oni służą NAM - do służenia.

Przecież to niepojęte, jak rodzice mogli wpaść, aby BEZ KONSULTACJI Z NAMI kupić zasłony do salonu. Widział kto coś podobnego????

 

Roszczeniowych gówniarzy traktuje się w dwojaki sposób, albo kompletnie się ignoruje, albo rzuca się ochłapy i uspokaja. Bo z pewnością nie traktuje się poważnie.

 

Traktować poważnie można jedynie ludzi, którzy potrafią rozmawiać, negocjować,  nie wściekać się jak trzylatek leżący w supermarkecie i walący nogami w podłogę, bo mama nie chciała misia kupić.

Czasem fajnie wpaść do salonu - przedszkola ;-)))))

Doprawdy...

Promiss
O mnie Promiss

Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Rozmaitości