Ostatnio wiele pożegnań w moim życiu
Taki czas
Młodsza znajoma z firmy wychodzi za mąż
Larum podnieśli - jak to , dopiero jeden, już drugi?
Przecież żałobę mus przeżyć, w przeciwnym razie tamte rany otwierać się będą do końca!
Mają rację - przyjrzeć się, przeboleć, pozamykać
Nie wiedzą tylko jednego
Ona była wtedy u mnie, właściwie nie znając mnie wcześniej
Weszła, usiadła i zaczęła opowiadać
Wyjęła 500 chusteczek haftowanych i wyła
Opowiedziała mi cały swój ból, wszystkie myśli, żale, emocje i uczucia
Wyjęła ze środka wszystko co musiała wyjąć
Przeżyła w tamtym pokoju błyskawiczną - siedmiogodzinną żałobę
W niedługi czas potem poznała mężczyznę
Jest szczęśliwa
Nie ma znaczenia czy rok przeżywania, czy dzień
Ważne, by skutecznie
Niektórzy mądrze, podświadomie umieją
a nawet umią....
Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości