Kiedys też działałam jak wańka - wstańka
Akcja - reakcja
Jak on mi tak - to ja jeszcze bardziej
Bo nie mogłam pokazać, że on wygrał
Bo przecież to ja rację mam
Nawet jesli nie
Bo muszę udowodnić im, stryince, wrogini, a zwłaszcza sobie - mą wyższosć
Nad Swiętami Bożego Narodzenia
Finał? Finału nie ma
Jest spirala bez dna - o ile spirala dno ma
Jest wirujący bąk, bo seks tu nie pasuje
Czy muszę działać tak, jak ktos chce?
Czy muszę poddawać się manipulacji?
Czy muszę tańczyć jak mi zagrają?
Nie
To ja decyduję
i wybieram
Wolna wola
siedzieć na luzie
lub gibać się pod wpływem wiatru, emocji, cudzych zachcianek
Czy naprawdę musisz reagować?