Kiedy przestępuję próg Lavendowej, wkraczam w inny świat
Świat czysty, liliowo - kremowy, zwiewny
Świat świec, poduszek, kwiatów, bibelotów , zdjęć ukochanych bliskich mi ludzi
Świat pamiątek, listów, prezentów, biżuterii, pluszowych misiów, najważniejszych książek
i obrazka upragnionego z Aniołem Stróżem dostanego od mamy
Mieszka tam paproć o imieniu Tonia, a także mój portret namalowany parę lat temu
Są tiulowe lila zasłony, podkowa z wygrawerowanym moim nickiem z poprzedniego blogowego wcielenia oraz kilka mniejszych i większych kuferków z pamięcią
Najważniejsze jednak jest to, że mam umowę ze sobą
W mojej sypialni obowiązuje zakaz negatywnych myśli, zakaz smutku i użalania, zakaz nienawiści i odwetu
Usypiam błogosławiąc wszystkich, którzy patrzą na mnie ze zdjęć na ścianach
Budzę się wysyłając im myśli pełne miłości
Dołączam do tego innych ludzi, których zdjęć tam z różnych względów nie ma
Czy naprawdę sądzisz, że pozwoliłabym tam wnieść opony samochodowe od tira?
Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości