Ja jestem innym Tobą...
Tak brzmiało pozdrowienie Majów
Pozdrowienie kierowane nie tylko do ludzi, lecz do kamienia, drzewa, góry, chmury też.
Do zabitego zwierzęcia, kwiatu, liscia, absolutnie wszystkiego, co Maj spotykał na swej drodze.
Maj nie cieszył się, że zabił zwierzę traktując je podmiotowo, nie twierdził, że chmura to tylko wzór chemiczny zasłaniający mu słońce, nie kopał kamienia, bo zawadza na drodze, bezmyslnie liscia, ni kwiatu nie zrywał, bo...
Bo co?
Bo wszystko przesycone swiadomoscią boską należy szanować
Czy gdyby człowiek zachodu miast skupiać się na tym co dzieli pozdrawiał swiat cały:
In Lak'ech Ala K'in, co oznacza "Ja jestem w tobie, tak jak ty jestes we mnie", swiat stałby się odrobinę lepszy?
Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości