Z dzisiaj:
Wchodzi do firmy ktos z małym dzieckiem
Mówię:
- ale fajne dziecko, moje niedawno takie były, a dzis niektóre z nich po dwadziescia lat z dużym hakiem
Pani na mnie badawczo patrzy i mówi:
- Słucham? Myslałam, że ma pani osmiolatka, naprawdę pani nie wygląda
Super, komplementy należy przyjmować na klatę oraz z godnoscią osobistą, podstępu nie wietrząc
Telefon:
- Pani Promiss, umawiał się z panią jakis czas temu pan na pracę z grupą - dwudniową pracę na czerwiec
- To prawda, umawiał się, przesympatyczny człek, trochę konwersowalismy sobie telefonicznie parę razy, ostatnim razem nie dalej jak wczoraj - odrzekam
Pani:
- No to już nie pokonwersujecie, zmarł na zawał w Grecji, ja przejmuję jego sprawy
Super, przynajmniej człek był niezwykle optymistyczny, radosny, uroczy, i chociaż na oczy człeka nie widziałam, smutno mi Boże...
Po pracy na miescie siadam w Trybunalskiej, zamawiam sałatkę z krewetkami i cappuccino, i jak zwykle za chwilę się ktos dosiada
Ten ktos to kolega z branży
Patrzę na niego badawczo, wyjmuję butelkę wody niegazowanej i wsypuję do niej tajemniczy proszek z saszetki
Widzę, że trudno mu się odniesć, lecz przytomnie rzecze:
- Co, trudna była grupa?
Super, kiedy ktos pomyli zwykły gripex z prochami, to dodaje człeku prestiżu
P.S. Przypomniane i dodane :
Siedzę dzis we firmie, koleżanka przychodzi, patrzy na mnie i mówi:
-Swietne masz spodnie, gdzie kupiłas?
- W Barcelonie - odrzekam
Chwila ciszy
- a gdzie ta "Barcelona"?
Chwila ciszy
Odpowiadam:
- Z tego co wiem, nic się w kwestii nie zmieniło, wciąż w Hiszpanii
Super? No, super :-)
Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości