Pociąg. Przedwojnie. Do przedziału wszedł narodowiec i zastał Żyda czytającego endecki kurier. Nie wytrzymał i wrzeszczy:
-Co czytasz, Żydzie, do cholery? "Nasz Przegląd" se niech szanowny pan kupi! Won od polskich gazet!
Na to Żyd: Ale szanowny panie, w "Naszym Przeglądzie" stale piszą, że Żydzi są biedni, bici, poniewierani, pogardzani, znieważani.,A u was czytam, że opanowują ważne stanowiska, że mają pieniądze, że oni rządzą całym światem, to ja wolę takie wiadomości. Mnie jest przyjemniej.
Tak dla odprężenia.
Działacz pierwszej solidarności, cały czas zaangażowany w lokalnym życiu publicznym, ale bezpartyjny. Jestem zwolennikiem kary śmierci oraz aborcji (sam mam czworo dzieci). Uważam, że wolny rynek jest ważniejszy niż demokracja. Przeraża mnie poprawność polityczna. Moim Mistrzem był Stefan Kisielewski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura