wieśniak wieśniak
106
BLOG

Czy jeden urząd wystarczy do zarejestrowania używanego samochodu

wieśniak wieśniak Gospodarka Obserwuj notkę 5

Na blogu pan Gwiazdowskiego przeczytałem komentarz jednego z czytelników, pana Kornaszewskiego a dot. kupna używanego samochodu w Wielkiej Brytanii. No i nie mogę uwierzyć, że facet napisał całą prawde i tyko prawdę. Może ktoś z Salonowiczów potwierdzi mi te rewelacyjne rozwiązania stosowane w UK, czyli też w UE. Jeśli to prawda, to trzeba podpowiedzieć panu Palikotowi i jego Komisji.

"W UK transakcja zmiany właściela samochodu trwa 6 minut (tak powiedział mój syn gdy z bratem kupowaliśmy dla niego kolejne Volvo (mój brat je bardzo lubi i innych nie kupuje), z czego, jak zaznaczył, dwie minuty to było liczenie pieniędzy). Tyle trwało wypełnienie WSZYSTKICH niezbędnych dokumentów. Na tym się skończyły obowiązki kupującego. Niestety sprzedający miał jeszcze jeden obowiązek - musiał wysłać stary dowód rejestracyjny do urzędu zajmującego się przerejstrowywaniem samochodów. No i poniósł jedyny koszt związany ze sprzedażą samochodu - 45 pensów na znaczek i 5 pensów na kopertę. Kupujący nie ponosi ŻADNYCH kosztów dodatkowych, po prostu cieszy się własnością od pierwszego momentu. Jeżeli już posiada inny samochód to może nawet nie kupować ubezpieczenia na ten następny, o ile nie będzie parkował na publicznych drogach.
No i oczywiście nie zmienia się tablic rejestracyjnych, samochód po dopuszczeniu do ruchu otrzymuje jedne i takie już ma do końca swego życia.
Kupujący czeka sobie cierpliwie aż dostanie pocztą nowy dowód rejestracyjny (taka duża płachta, która służy do dokonania wszelkich czynności związanych z samochodem). Oczywiście do momentu otrzymania dowodu może cały czas użytkować samochód - nie musi mieć tego dowodu przy sobie.
No i nie musi mieć przy sobie żadnych innych dokumentów jak prawo jazdy czy dowód ubezpieczenia, w przypadku zatrzymania (zawsze w wyniku wykroczenia, nigdy do kontroli) policjant prosi mnie o okazanie wymaganych dokumentów w ciągu 7 dni w wybranym przeze mnie czasie i wybranym przez mnie posterunku policji.
Ciekawostką jest, że wszystkie czynności administracyjne dokonywane są w JEDNYM urzędzie, znajdującym się w Swansea. JEDEN urząd dokonujący rejestracji samochodów wprowadzanych do obrotu, przerejstrowywania samochodów zmieniających właściciela, wydający nowe prawa jazdy, wydający dowody rejestracyjne, uaktualniający dowody rejestracyjne, uaktualniający prawa jazdy, rejestrujący i przypominający uprzejmie, że już za miesiąc powinienem kupić podatek drogowy, wreszcie wyrejestrowujący zezłomowane, lub sprzedane za granicę samochody. I to wszystko przez pocztę lub internet. 99,99% klientów nigdy nie widzi żadnego z urzędników osobiście. I nie jest to mały kraik - ponad 60 milionów mieszkańców z bajecznie tanimi samochodami.
Urząd działa sprawnie, ja oczekiwałem na wszystkie moje dowody rejestracyjne nie więcej niż 3 tygodnie. Żona zdała egzamin na prawo jazdy i po 8 dniach prawo jazdy przyszło pocztą do domu (oczywiście miała niezbywalne prawo do samodzielnej jazdy samochodem od momentu gdy egzaminator powiedział: "you passed").
A wracając do ubezpieczeń - gdy wykupię ubezpieczenie na jeden samochód, mogę używać inne, na przykład pożyczone, i, w przypadku wypadku z mojej winy moje ubezpieczenie jest obciążane.

wieśniak
O mnie wieśniak

Działacz pierwszej solidarności, cały czas zaangażowany w lokalnym życiu publicznym, ale bezpartyjny. Jestem zwolennikiem kary śmierci oraz aborcji (sam mam czworo dzieci). Uważam, że wolny rynek jest ważniejszy niż demokracja. Przeraża mnie poprawność polityczna. Moim Mistrzem był Stefan Kisielewski.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Gospodarka