wieśniak wieśniak
270
BLOG

Koniec z przemocą w rodzinach! Kiedy skończy się w szkołach?

wieśniak wieśniak Polityka Obserwuj notkę 4

W dniu 1 sierpnia wchodzi w życie zmieniona ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.Zdaniem wielu publicystów faktycznie zakazuje ona karcenia przy wychowaniu dzieci oraz poddaje rodzinę samowoli specjalnej struktury urzędniczej. Czy zdrowy rozsądek i wygodnictwo urzędników stępią ostrze ustawy? Może przecież być ona interpretowana ostrożnie. Na razie jest przeciwnie. Na stronie internetowej Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej znajduje się poradnik pracownika socjalnego, który zachęca do możliwie szerokiego rozumienia przemocy, przesłuchiwania dzieci itd.

Zdaniem urzędników Ministerstwa przemoc to także popchnięcie i szczypnięcie. „Przemoc psychiczna” to: „wyśmiewanie, poniżanie, upokarzanie, zawstydzenie, narzucanie własnych poglądów, ciągłe krytykowanie, kontrolowanie, ograniczanie kontaktów, stosowanie gróźb, szantażowanie”. Także „krytykowanie zachowań seksualnych”. Bieda, której skutkiem jest „niezaspokajanie podstawowych potrzeb rodziny”, może się okazać „przemocą ekonomiczną”.

Wszystko to pewnie prawda. Rodzice stosują często przemoc psychiczną a nawet ekonomiczną (tę ostatnią przeważnie wbrew swej woli, głównie z powodu „nieudolności”). Trzeba też jednak zauważyć, że niektóre z powyższych form przemocy stosuje się również w polskich szkołach, zwłaszcza publicznych. Już dawno wyeliminowano kary cielesne, ale ile tam wciąż kontrolowania, ciągłego krytykowania, a nawet poniżania, bo przecież uczeń, który dostaje jedynkę wolałby otrzymać piątkę. Niektórzy nauczyciele to nawet próbują narzucać własne poglądy. Najgorsze pod tym względem są katechetki. Ponadto każe się dzieciom: siedzieć w ławkach przez 45 minut, zapamiętywać jakieś niepotrzebne wiadomości, ograniczać własną ekspresję itp. Skaranie boskie.

Należy z tymi zaniedbaniami coś zrobić. Dzieci muszą mieć pełną ochronę przez całe 24 godziny. Proponuję naszym posłom zająć się tym problemem. Nadzór nad tym zjawiskiem sprawować powinni ekstra specjaliści z kuratorium oświaty. Natomiast stosujących przemoc nauczycieli można by karać zabieraniem części wynagrodzenia, a tych krnąbrnych, co to będą upierać się przy staromodnych metodach nauczania, należy zwalniać z pracy.

Precz z przemocą w polskiej szkole! Niech żyje postęp i tolerancja!

To napisał wieśniak; ojciec 4-klasistki, gimnazjalisty oraz nauczycielki fizyki i psychologa.

wieśniak
O mnie wieśniak

Działacz pierwszej solidarności, cały czas zaangażowany w lokalnym życiu publicznym, ale bezpartyjny. Jestem zwolennikiem kary śmierci oraz aborcji (sam mam czworo dzieci). Uważam, że wolny rynek jest ważniejszy niż demokracja. Przeraża mnie poprawność polityczna. Moim Mistrzem był Stefan Kisielewski.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka