Ostatnio dowiedzieliśmy się, że PO nie ma przygotowanych ustaw dot. ochrony zdrowia. A przecież otrzymywała z budżetu państwa duże pieniądze. Okazuje się, że są one odkładane na kampanie wyborcze i związane nimi gadżety, ulotki, reklamy TV. A można było się spodziewć, że wydawano je na gabinet cieni i przygotowanie programów przyszłego rządu. Chyba zakładano poważnie przejęcie władzy. Działania innych ministrów też świadczy, że dopiero teraz przychodzą im go głowy rożne pomysły, z których po czasie się wycofują. To jest kolejna kompromitacja elit politycznych. Powinien być chociaż zakaz wydatkowania tych pieniędzy na bilbordy i TV. Kampanie można tylko prowadzić w gazetach i wtedy nie zawracano by głowy licznym zastępom wtórnych analfabetów.
Działacz pierwszej solidarności, cały czas zaangażowany w lokalnym życiu publicznym, ale bezpartyjny. Jestem zwolennikiem kary śmierci oraz aborcji (sam mam czworo dzieci). Uważam, że wolny rynek jest ważniejszy niż demokracja. Przeraża mnie poprawność polityczna. Moim Mistrzem był Stefan Kisielewski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka