Zapewne wśród kibiców piłki nożnej mało jest ludzi, którzy łatwo nie ulegają emocjom, ale pan premier Tusk powinien pamiętać, że nie jest przeciętnym kibolem. Jestem przekonany, że pan Tusk jest w takim wieku, że zdążył już wyróść z prymitywnego kibicowania, a tzw pseudokibicem szczęśliwie nie był nigdy i że emocjami się nie kieruje.
Dlaczego więc powiedział co powiedział. Jedyne racjonalne wytłumaczenie to, że tak podpowiedzieli mu pijarowcy. No, bo tak przecież myśli zdecydowana większość polskich kibiców i kolejny raz pokażesz, że jesteś jedym z nich. Dasz też dowód, że jesteś patriotą, który broni interesów naszej reprezentacji a nawet Polski.
Ja niestety nie potrafię sobie inaczej tej skandalicznej wypowiedzi wytłumaczyć. Może blogowicze znajdą inne usprawiedliwienie dla premiera rządu niż - ot taki dowcip. Ja, w każdym bądź razie wstydzę się.
Działacz pierwszej solidarności, cały czas zaangażowany w lokalnym życiu publicznym, ale bezpartyjny. Jestem zwolennikiem kary śmierci oraz aborcji (sam mam czworo dzieci). Uważam, że wolny rynek jest ważniejszy niż demokracja. Przeraża mnie poprawność polityczna. Moim Mistrzem był Stefan Kisielewski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka