Ciastek Ciastek
1490
BLOG

Każdy kij ma dwa końce ?

Ciastek Ciastek Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 Czy naprawdę każdy kij ma dwa końce ? Jak dla mnie, utożsamianie się z taką definicją sprawia, że dekalrujemy, iż potrafimy postrzegać świat tylko w dwóch kolorach: czarny i biały - to nawet nie są odcienie szarości, nie mówiąc tu o pełnej gamie kolorów. Kiedy używamy tego przysłowia ? Wtedy, gdy analizujemy jakiś problem, szukamy wyjścia z sytuacji. Zwracamy wtedy uwagę, że zawsze mamy inne wyjście, ten przysłowiowy drugi koniec. Tylko czy aby na pewno ? Przecież tak zwanych planów awaryjnych, jest więcej niż tylko “Plan B”. Będąc w takiej czy innej sytuacji zawsze możemy znaleźć n+1 wyjść, a nie tylko dwa. Obrazując to, każdy kij ma dwa końce - prawda, jednak gdy żadne z rozwiązań nie jest w 100% dla nas odpowiadające, wystarczy go przełamać (zastanowić się głębiej) , i powstanie więcej alternatywnych rozwiązań. Po pierwszym przełamaniu daje nam to już 4 wyjścia z danej sytuacji, po kolejnych “akcjach” 8, 16, 32, 64 itd. Możemy tu dojść do pewnego wniosku. Kij nie ma tylko dwóch końców, a im dłużej zastanawiamy się nad naszym problemem, wyjściem z trudnej sytuacji - tym więcej odnajdujemy rozwiązań. Zgadzam się, że im więcej ich będzie, tym większa szansa na to, że albo będą pozbawione sesnu, beznadziejnie głupie czy bez szans na powodzenie, ale jest to naturalna kolej rzeczy. To my sami zadecydujemy, które z rozwiązań będzie najbardziej optymalnym (a lepiej chyba mieć problem z decyzją, zjeść 10 czy 20 batoników, niż zjeść jeden czy wcale).

“Każdy kij ma co najmniej 2 końce” - tak brzmi to już lepiej.
Ciastek
O mnie Ciastek

To kim jesteśmy określa otoczenie w jakim przebywamy i ludzie w jaki sposób nas postrzegają

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości