Nie podoba mi się sformułowanie "obraza głowy państwa". Kto obraża? Korpus państwa, jeśli to zrobi ktoś z obywateli tego państwa? Korpus lub głowa innego państwa? A czy głowa państwa moze obrażać jej (swój) korpus przez niestosowne zachowanie lub niestosowne wypowiedzi? Czy głowa państwa może sama się obrażać?
Inne tematy w dziale Polityka