Dlaczego Donald Trump poszedł na wojnę handlową?
Biliony dolarów zagranicznych towarów napływają do Stanów Zjednoczonych, Amerykanie muszą odesłać coś w zamian. Ale inne kraje utrudniają amerykańskim producentom sprzedaż na ich rynkach i nabywają aktywa USA, takie jak akcje, obligacje i nieruchomości.
Chiny wysyłają do USA elektronikę za miliardy USD, a Ameryka emituje obligacje skarbowe USA za miliardy dolarów, które trafiają do Chin?
Mówiąc potocznie, Chiny wysłały towar do USA na kredyt. Produkcja amerykańska spada, a dług publiczny rośnie.
Taka niezrównoważona wymiana handlowa jest daleka od modelu zwiększającego dobrobyt, jest daleka od wolnego handlu nauczanego na lekcjach ekonomii. Jest to destrukcyjne i zmniejsza rzeczywisty dobrobyt narodu.
Właśnie taka nierównowaga pojawiła się w ostatnich dziesięcioleciach. Na przykład w 2017 r. Stany Zjednoczone sprzedały towary w wysokości 3,89 biliona USD: 1,55 biliona USD eksportu i 2,34 biliona USD importu, co spowodowało deficyt w wysokości około 800 miliardów USD, zrekompensowany tylko częściowo 240 miliardową nadwyżką handlu i usługami o wartości 1,32 biliona USD. Z tych 3,89 bilionów dolarów towarów około 20% stanowiły produkty rolne lub zasoby naturalne. Chiny stawały się eksporterem, a USA importerem.
https://www.foxbusiness.com/markets/trump-phase-one-china-trade-deal-jodey-arrington
Deficyt handlowy USA w zaawansowanych technologiach jest szczególnie oszałamiający. Zrównoważony handel może obejmować duży deficyt niewyrafinowanej produkcji, która w dużej mierze opiera się na taniej, niewykwalifikowanej sile roboczej, równoważonej przynajmniej częściowo amerykańskim eksportem bardziej wyrafinowanych produktów.
Ta nierównowaga nie nastąpiła przypadkowo. Kraje takie jak Korea Południowa, Tajwan i Japonia osiągnęły szybki wzrost częściowo dzięki polityce merkantylistycznej, która agresywnie subsydiowała i promowała swoje strategicznie ważne gałęzie przemysłu na arenie światowej, jednocześnie uniemożliwiając zagranicznym (na przykład amerykańskim) producentom sprzedaż na ich rynkach. Dziś Chiny są głównym praktykiem tego rodzaju merkantylizmu, a ich olbrzymia skala powoduje niespotykane dotąd zakłócenia gospodarcze.
Chińska lista nadużyć jest już dobrze znana. Światowa Organizacja Handlu ogranicza wyraźny protekcjonizm taryf, ale Chiny subsydiują własnych producentów, jednocześnie rzucając przeszkody na ścieżkę zagranicznych konkurentów - arbitralne regulacje, dyskryminacja w zawieraniu kontraktów rządowych oraz wymogi dotyczące partnerstwa z lokalnymi firmami i korzystania z lokalnych komponentów. Ułatwia to także kradzież własności intelektualnej na niespotykaną dotąd skalę, którą generał Keith Alexander, były szef Agencji Bezpieczeństwa Narodowego i amerykańskiego dowództwa cybernetycznego, oraz admirał Dennis Blair, były dyrektor wywiadu narodowego, nazwali „największym transferem bogactwa w historii” .
Jak informował New York Times na początku 2017 r., „Chiny opracowały plan na 300 miliardów dolarów, który do 2025 r. miał być prawie samowystarczalny w wielu ważnych branżach, od samolotów przez układy komputerowe po samochody elektryczne”.
Tak zwany program Made in China 2025 „zapewniłby duże, nisko oprocentowane pożyczki z państwowych funduszy inwestycyjnych i banków rozwoju; pomoc w zakupie zagranicznych konkurentów; oraz znaczne dotacje na badania”. Już zjeżdża z linii montażowej: chiński samolot komercyjny C919, bezpośredni konkurent samolotu 737 Boeinga, zbudowany „wygodnie” dzięki co najmniej 16 spółkom joint venture w zakresie awioniki, kontroli lotów, zasilania, paliwa i podwozia. C919 odbył swój pierwszy lot testowy w maju 2017 r....Na początku 2018 r. producent zgromadził prawie 800 zamówień.
Przeniesienie produkcji do Chin naruszyło strategiczne amerykańskie łańcuchy dostawców i zdobytej wiedzy specjalistycznej. Zablokowało to wzrost i dynamikę rozwoju Ameryki. Kiedy Apple próbował kilka lat temu wyprodukować swojego Mac Pro w Austin w Teksasie, nie mógł nawet zdobyć wystarczającej liczby śrub.
Chińska polityka przemysłowa, całkowicie ignoruje prawo własności intelektualnej i zalewa producentów również subsydiami. Naruszyło to amerykański ekosystem technologiczny.
Ameryka traciła kontrolę nad nowymi technologiami a utrata zdolności skalowania zaszkodziła amerykańskiej zdolności do innowacji.
Donald Trump na nowo opracował strategie dotyczące wymiany handlowej z innymi państwami: Kanadą, Meksykiem, Chinami...Na pewno będzie także dialog z UE (czytaj Niemcami)…
Sukcesy Trumpa ustabilizowały pozycję gospodarczą USA a taryfy wobec ChRL można porównać do skutecznej operacji likwidacji Kasama Sulejmaniego….Chiny tak jak Iran mają problem.
Strategia, strategią ale rynek pracy i kształcenia w USA także musi przejść odnowę….
Tutaj programy przygotowane przez Ivankę Trump zasługują na uznanie…
https://www.whitehouse.gov/articles/ivanka-trump-promotes-access-high-quality-coding-computer-science-education-programs/
Na naszych oczach cały świat odchodzi od mechanizmu wolnego rynku...A protekcjonizm zwalcza się protekcjonizmem…..
Są powody do niepokojów, pojawiły się w środowiskach akademickich nowe modele tworzące zdrowszy rynek pracy i wymiany handlowej….Ja osobiście jestem zwolennikiem starych chicagowskich ortodoksji...
