Kuba i Argentyna wpadły w finansowe turbulencje
Na Kubie brakuje wszystkiego, a ostatnio zabrakło pieniędzy….
Hiperinflacja spowodowała niedobór papierowej waluty a reżim nie ma funduszy potrzebnych do drukowania nowych banknotów o wyższych nominałach.
Jeśli reżim nie ma pieniędzy na drukowanie pieniędzy jest to klasyczne bankructwo.
W rzeczywistości załamanie gospodarcze dyktatury Díaza-Canela i hiperinflacja stworzyły sytuację, w której koszt drukowania nowych banknotów są wyższy niż wartość drukowanych banknotów.
Che Guevara marzył kiedyś o pozbyciu się pieniędzy na Kubie. Wygląda na to, że jego marzenie się spełnia, ale nie do końca tak, jak by sobie tego życzył.
Wśród wielu kryzysów na Kubie jest niedobór pieniądza w obiegu z powodu braku banknotów o niskich i wysokich nominałach. Okazuje się, że drukowanie pieniędzy kosztuje więcej, niż warta jest sama waluta, co jest cechą charakterystyczną gospodarek o wysokim poziomie inflacji.
Problem został również dostrzeżony na ostatniej sesji Narodowego Zgromadzenia Władzy Ludowej (ANPP) w Hawanie, gdzie powiedziano, że koszt drukowania i utrzymywania papierowych banknotów pieniężnych jest wysoki. Ale strategią, która powinna zostać podjęta od 2021 r. wraz z wdrożeniem tak zwanego "porządku monetarnego", było stworzenie banknotów o wyższych nominałach.
Biorąc za punkt odniesienia nieoficjalny kurs wymiany, jeden dolar odpowiada 180 CUP, banknot 1 CUP (kubańskie peso) wynosi tylko 0,005 USD…
………………………
Argentyna ponownie wchodzi w fazę hiperinflacji.
Argentyna ma ogromną inflację i ujemne rezerwy walutowe netto.
Jak donosi Bloomberg: - minister gospodarki Sergio Massa uda się do Pekinu 29 maja, aby odnowić i renegocjować linię wymiany ze swoimi chińskimi odpowiednikami. Jak bardzo Massa chce go rozszerzyć – i kwotę, którą może swobodnie wykorzystać – pozostaje niejasne. Jego biuro prasowe nie odpowiedziało na prośbę o komentarz.
Podróż ma miejsce, gdy Massa, postrzegany jako potencjalny kandydat na prezydenta w tegorocznych wyborach, próbuje powstrzymać wyprzedaż peso, która jest częścią błędnego koła w argentyńskim kryzysie inflacyjnym, a ceny rosną o 109% rocznie do kwietnia w związku z poważnym niedoborem dolarów. Jednocześnie Massa renegocjuje program Argentyny o wartości 44 miliardów dolarów z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, starając się uzyskać więcej gotówki MFW w czerwcu niż obecnie planowano.
Od grudnia 2022 r. zadłużenie zewnętrzne netto Argentyny wynosi 277 mld USD.
Argentyna i Chiny podpisały umowę swapową o wartości 70 miliardów juanów (9,9 miliarda dolarów) w 2009 roku i rozszerzyły ją do 130 miliardów juanów w 2020 roku.
To około 18 miliardów dolarów.
Chiny pozwoliły Argentynie wykorzystać do 5 miliardów dolarów swapu, znanego jako "rachunek operacyjny", aby sfinansować import z Chin lub pozwolić lokalnym firmom spłacić dług w walucie obcej w juanach.
To tylko chińska pożyczka dla Argentyny. Nikt na Zachodzie nie chce już pożyczać im pieniędzy, więc kolej na Chiny.
Chiny wydają większość pieniędzy ze swojego jedwabnego szlaku na Argentynę, Egipt i Pakistan. Reszta dostaje okruchy.
Analiza Associated Press dotycząca dwunastu krajów najbardziej zadłużonych w Chinach – w tym Pakistanu, Kenii, Zambii, Laosu i Mongolii – wykazała, że spłacanie długu pochłania coraz większą część wpływów podatkowych potrzebnych do utrzymania szkół, zapewnienia elektryczności i opłacenia na żywność i paliwo. I wyczerpuje rezerwy walutowe, które te kraje wykorzystują do spłacania odsetek od tych pożyczek, pozostawiając niektórym z nich zaledwie kilka miesięcy, zanim te pieniądze znikną.
Kraje objęte analizą AP miały aż 50% swoich zagranicznych pożyczek z Chin, a większość z nich przeznaczała ponad jedną trzecią dochodów rządowych na spłatę zadłużenia zagranicznego. Dwa z nich, Zambia i Sri Lanka, już popadły w niewypłacalność, nie mogąc nawet spłacać odsetek od pożyczek finansujących budowę portów, kopalń i elektrowni.
Sądząc po tym, jak dobrze Argentynie udało się nakłonić wszystkich do dawania im pożyczek i nie spłacania ich, powiedziałbym, że znają „Sztukę wojny” – Sun Zi na pamięć….
Komentarze