Sługusy Kiszczaka i Jaruzelskiego.

Drodzy Czytelnicy.
Po publikacji odnośnie Wojciechowskiego i złożonego wniosku o odwołanie Sawickiego zostałem brutalnie zaatakowany na zasadzie sformułowanych oszczerstw od anonimowych osób pod moim adresem oraz Fundacji Poloniae którą mam zaszczyt reprezentować.
Jedna osoba stanęła w mojej obronie, której serdecznie dziękuję. Przypomnia mi się aresztowanie pod Pałacem ruskiego namiestnika bez Krzyża w Warszawie. Tam też nikt nie stanął w mojej obronie, tak jak nikt nie staje w obronie aresztowanego Norberta Kubickiego za to tylko, że bronił Krzyża rzucając zniczami w funkcjonariuszy publicznych. Każdy ma obowiązek bronić swej wiary ojców i Norbert to robił. Ale nie każdy to czyni. To Straż Miejska przyszła do modlącego się człowieka i chciała zabrać mu Krzyż.
Zwrócono się do mnie abym publikował na niepoprawni.pl. Zalogowałem się i nie było żadnych problemów. Nikt o nic nie pytał i o nic nie prosił. Jednak moje teksty są jednoznacznie prawdziwe i trudno ich merytorykę podważyć. Aż tu nagle jeden anonimowy podważył jednym zdaniem i kilkoma oszczerstwami całe moje dotychczasowe życie, mojej rodziny, znajomych i sympatyków. Pomyślałem, że nie będę wplątywał się tego typu awantury zwłaszcza, że wiem jak działają pospolici pomawiacze i agenci. Gdy pisałem na portalu Afery Prawa, był taki jegomość, który żądał abym napisał oświadczenie, że nie jestem jakimś Gawrońskim co za czasu PRL przesłuchiwał i donosił na działaczy opozycji. Oswiadczenia nie napisałem, ponieważ w takim przypadku musiałbym co chwilę pisać oświadczenia. Jedna z osób napisała, że moja osoba jest publicznie znana więc można mnie rozpoznać na zdjęciach w internecie. Więc ci niby pokrzywdzeni opozycjoniści mogli mnie rozpoznać. Niestety to nie było przedmiotem ich zainteresowania. Ich celem było obrzucenie g…m, które się miało przykleić i śmierdzieć przez długi czas w internecie. Skutecznie odstraszało innych od popierania naszej działalności. Brak oświadczenia z mojej strony to « agent » – tak rozumowali i wielu rozumuje w ten sposób do tej pory. Nie zamierzam ich nawracać, ponieważ nie jest to moją misją. Tak i tutaj nie zamierzam nic nikomu udawadniać. Co głupiemu po rozumie. Martwi mnie jedynie tylko to, że tak wielu dają się tak naiwnie manipulować oraz tak niewielu występuje w mojej obronie. Tak jak pod Krzyżem gdy mnie aresztowano było takich dwóch Wernicki i Komorowski. Zapraszał ich nawet Sakiewicz na promocyjne spotkania swego pisma. Otóż ci dwaj komercyjni obrońcy Krzyża a jest ich niestety więcej rozpowszechniali informacje o tym, że zostałem zwolniony z aresztu lub że jestem agentem SB. Nikt nie poprosił ich o dowody. Wielu akceptowało takie pomawianie. Czy nikomu nie przyszło na myśl zapytać się o co w tej sprawie chodzi ? Jeżeli pomawiasz kogoś, pokaż dowód w określonym czasie, a jeżeli ich nie przestawisz to odejdź i zamilcz. Niestety, takiej postawy się nie doczekałem aby ktoś zażądał od nich dowodów na mój temat, a jeżeli ich nie przedstwili to powinni ich oddalić od siebie. Mało tego ostatnio zostałem nawet zaproszony do grona obrońców Krzyża na pogrzebie śp. Ks. Marka Rybińskiego. Więc mamy prawdziwych represjonowanych i aresztowanych i prawdziwych pomawiaczy. Tych drugich nikt o nic nie pyta, a ja muszę wyjawiać wszystkich naszych członków Stowarzyszenia i Fundacji. No cóż jestem tylko tym łotrem który poszedł z Jezusem. Wy prawdziwi z niepoprawnych i nie tylko, róbcie sobie co chcecie i brońcie dalej szlechetnych i prawych sługusów Jaruzelskiego i Kiszczaka.
Fałszerstwem i oszustwem według anonimowych pomawiaczy jest także to, że załatwiłem sobie Azyl Polityczny w 1978 roku (nie było jeszcze opozycjonistów z « Solidarności ») i korzystałem z Aktu Aliantów 1947-49 emigrując do Australii.
Teraz to prawdziwymi opozycjonistami to są sługusy Junty Wojskowej i koncesjonowani opozycjoniści. A ja jak i moja rodzina jak zwykle jesteśmy pospolitymi bandytami i oszustami. Należy nas izolować do więzienia i obozu. O przepraszam nie ma już obozów jest tzw. śmierć cywilna. Wszystko zabiera ci komornik nawet jak dług wynosi tylko 10 % część twego majątku, to konfiskują i pozostałe 90 % na zasadzie pomijania składników majątkowych. Zaczynasz pracować aby żyć i komornik mimo, że prowadzi nielegalną egzekucję z innych nieruchomości to jeszcze zabiera ci pensję. Ani żyć ani umierać ?
Tymi słowami żegnam się z Portalem niepoprawni.pl
Informacje i dowody na temat powołania Narodowej Fundacji Ziemiańskiej « Poloniae » znajdziecie Państwo na www.poloniae.wordpress.com