Kolejne ofiary Smoleńska.

Michał Stróżyk został brutalnie pobity przez Straż Miejską w Warszawie na ul.  Krakowskie Przedmieście.
Został przewieziony do szpitala na Solcu. Obecnie jest hospitalizowany.

Michał Stróżyk oświadczył, że jest mu ciężko zebrać myśli. Skarży się na ból i zawroty głowy. Oprócz widocznych uszkodzeń ciała doszło do uszkodzenia kręgów szyjnych. Michał Stróżyk ma także złamany ząb i doznał wstrząsu mózgu.

Relacja ofiary :

„Kazali mi zejść z chodnika. Powiedziałem, że jestem wolnym obywatelem w wolnym kraju i nie będę z niego schodził. Nie było żadnej dyskusji z nimi. Na tym złapali mnie za rękę i rzucili na ulicę. Przy sobie miałem kamerę i laptopa w ręku. Nawet nie wiem, co się z tym sprzętem stało. Nie było żadnych powodów, żeby ze mną tak totalnie obchodzić”.- powiedział Niezależnej.pl

Zatrzymanie przebiegało jak na można zobaczyć na wielu zdjęciach i nagranych filmach w sposób bezprawny i brutalny i  jest złamaniem Ustawy o Strażach Gminnych, a konkretnie art. 14b., który mówi: "1. Kajdanki można stosować wobec osób ujętych oraz podczas wykonywania zadań, o których mowa w art. 11 ust. 1 pkt 7 w celu:

1) udaremnienia ucieczki osoby ujętej lub osoby mogącej stwarzać swym zachowaniem zagrożenie dla życia, zdrowia lub mienia,

2) zapobieżenia czynnej napaści lub czynnemu oporowi."

Żaden z tych warunków nie został w tym przypadku spełniony.

Drugim pobitym jest Marek Wernica z Solidarnych 2010.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej oraz  komendant powinni zostać zatrzymani przez Policję i powinno się im przedstawić zarzut pobicia !