zapiwniczeni zapiwniczeni
175
BLOG

wieści ze wsi POBrezniewo

zapiwniczeni zapiwniczeni Kultura Obserwuj notkę 3

 Rząd Tuska radzi sobie metodą Breżniewa!


Jurij Boriew w taki oto sposób opisywał niegdyś sytuację Związku Sowieckiego:
„Pociąg jedzie w świetlaną przyszłość. Prowadzi go Lenin. Nagle — stop, dalej nie ma torów. Lenin wezwał do dodatkowej pracy w soboty, położono szyny i pociąg pojechał dalej. Jako następny poprowadził go Stalin. Znów skończyła się droga. Stalin kazał rozstrzelać połowę konduktorów i pasażerów, resztę zmusił do kładzenia nowych torów. Pociąg ruszył. Stalina zastąpił Chruszczow, a kiedy skończyły się szyny, polecił rozbierać te, po których pociąg już przejechał, i układać je przed parowozem. Chruszczowa zamienił Breżniew. Kiedy znowu skończył się tor, Breżniew decyduje się zasłonić okna i tak kołysać wagonami, żeby pasażerowie myśleli, iż pociąg jedzie dalej”
To ostatnie zdanie idealnie pasuje do kondycji Polski w czasach Donalda Tuska.


(…) Ekipa rządząca kołysze pociągiem i udaje, że go prowadzi, w oknach widać ekrany stacji telewizyjnych pokazujących, jak to mijamy kolejne etapy na drodze do drugiej Irlandii. Konduktorzy martwią się tylko o to, by nie zabrakło kawy i ciastek dla pasażerów. Na pytania o godzinę przyjazdu odpowiadają – póki jedzie z nami Kaczyński, należy się spodziewać niewyobrażalnych opóźnień.


Ale nie to jest w tym wszystkim najgorsze. Wszak do zastoju cywilizacyjnego jesteśmy niejako przyzwyczajeni. Zabory, okupacja, rządy komunistów – to wszystko układa się w pewien system, do którego – niestety – musieliśmy przywyknąć. Najgorsze jest to, że siedzimy w tym pociągu niejako w mniejszości. Widzimy wyraźnie, że mijane za oknem krajobrazy to medialna fikcja; widzimy przez szpary w ścianach wagonu, że to dziennikarze i politycy kołyszą pociągiem, dając iluzję ruchu, a telewizyjni eksperci buczą i mruczą, naśladując odgłosy pracy silników elektrycznych. Wszystko jest jasne jak słońce. Ktoś postawił nawet zegar długu publicznego, który odlicza czas do gospodarczej eksplozji.
Gdy jednak rozmawiamy o tym głośno, to większość pasażerów stuka się w głowę. „To mowa nienawiści” – krzyczą z oburzeniem. Na nic zdaje się pokazywanie im rozkładu jazdy, z którego wynika, że już dawno powinniśmy dojechać na miejsce, że przestali ogrzewać wagony, że w lokomotywie maszyniści uprawiają hazard, a mechanicy z Moskwy wymieniają sprawne części pociągu na stare i zardzewiałe.


(…) Załoga pociągu nie zamierza odpuścić. Przyszłoroczne wybory parlamentarne będą tu kluczem do wszystkiego – jeśli wygra Platforma, to przez kolejne 4 lata rządów i prezydentury nikt i nic nie będzie mogło ich powstrzymać. Tuskom i Komorowskim na pewno na tym niezwykle zależy. To będzie ich czas; będą mogli z pociągu wyprzedać i wynieść dosłownie wszystko; od firanek, po żarówki w przedziałach. Łatwo też domyślić się ich taktyki na przyszły rok pod szyldem „dobicia PiSu”. Skuszeni obietnicą „ostatecznego poruszenia pociągu” zblazowani pasażerowie raz jeszcze zdecydują się poprzeć uśmiechniętą fikcję miłości. Dadzą się ograbić doszczętnie.”

Sukcesy mgr Donalda Tuska oraz Prezydenta mgr Bronisława Komorowskiego są widoczne i oczywiste:



Przypomnijmy – Donald Tusk jeszcze w sierpniu zapowiadał wielką ofensywę legislacyjną; szuflady pełne ustaw aż kipiały, by wyrzucić z siebie skrzętnie przygotowywane reformy państwa. A tu nagle – psikus – już w listopadzie przyszła zima. Obietnica „jesiennej ofensywy” straciła na aktualności. Cóż, czekamy na zapowiedzi na wiosnę. Na kolejne zapowiedzi powtarzane od trzech lat.


cytaty z blogu „tutejszy”, salon 24





Mała scenka z Lizbony:

 

***** "@lankanobi Kolego, powiem tak... kto mysli, ze Prezydent Kaczynski nienawidził Rosjan, jest w błedzie. I to duzym. On nienawidzil bolszewikow, komunistow, mafie i aparatczykow a nie narod rosyjski. Tylko ze wszystkie wysilki Polski by byla traktowana normalnie jako rowny partner spelzly na niczym. A ze sami maja kompleks i nie potrafia sie znalezc w sytuacji juz bycia nie-mocarstwem, to inna sprawa. A co by ich to kosztowalo? Nasze Miedzymorze jak juz tu wspominiano i ich prawdziwe przeprosiny" ***** "Wykluczonymi ze społeczności ludzi honorowych są osoby, które dopuściły się pewnego ściśle kodeksem honorowym określonego czynu; a więc indywidua następujące: 1. osoby karane przez sąd państwowy za przestępstwo pochodzące z chciwości zysku lub inne, mogące danego osobnika poniżyć w opinii ogółu; 2. denuncjant i zdrajca; 3. tchórz w pojedynku lub na polu bitwy; 4. homoseksualista; 5. dezerter z armii polskiej; 6. nieżądający satysfakcji za ciężką zniewagę, wyrządzoną przez człowieka honorowego; 7. przekraczający zasady honorowe w czasie pojedynku lub pertraktacji honorowych; 8. odwołujący obrazę na miejscu starcia przed pierwszym złożeniem względnie pierwszą wymianą strzałów; 9. przyjmujący utrzymanie od kobiet nie będących jego najbliższymi krewnymi; 10. kompromitujący cześć kobiet niedyskrecją; 11. notorycznie łamiący słowo honoru; 12.zeznający fałsz przed sądem honorowym; 13. gospodarz łamiący prawa gościnności przez obrażanie gości we własnym mieszkaniu; 14. ten, kto nie broni czci kobiet pod jego opieką pozostających; 15. piszący anonimy; 16. oszczerca; 17. notoryczny alkoholik, o ile w stanie nietrzeźwym popełnia czyny poniżające go w opinii społecznej; 18. ten, kto nie płaci w terminie honorowych długów; 19. fałszywy gracz w hazardzie; 20. lichwiarz i paskarz; 21. paszkwilant i członek redakcji pisma paszkwilowego; 22. rozszerzający paszkwile; 23. szantażysta, 24. przywłaszczający sobie nieprawnie tytuły, godności lub odznaczenia; 25. obcujący ustawicznie z ludźmi notorycznie niehonorowymi; 26. podstępnie napadający (z tyłu, z ukrycia itp.); 27. sekundant, który naraził na szwank honor swego klienta; 28. stawiający zarzuty przeciw honorowi osoby drugiej i uchylający się od ich podtrzymania przed sądem honorowym. Blog jest efektem wyboru pomiędzy śmiercią publiczną, a podpisaniem lojalki. Istota lojalki; "nie będziesz sie bawić z Kaziem, a jak ci się nie podoba, to w ogóle nie wyjdziesz na podwórko!:))"(Freeman) ****************** W dniach 15-23 listopada w Warszawie odbędą się Dni Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, na które zapraszają Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział Stołeczny oraz Dom Spotkań z Historią. Szczegółowy program: http://lwowiacy.pl/images/Dni_Lwowa_plakat.JPG

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura