Moi drodzy dziennikarze!
Mógłbym tutaj pisać wielkie epopeje, ale po co. To wy powodujecie ze takich ludzi jak ja, Ras Fufu, nie ma wokół was. To wy powodujecie że ten świat w naszym kraju jest taki monotonny.
Gdybym żył w normalnym kraju, a w takim mieszkałem, mógłbym ubrany jak ortodoksyjny rastaman chodzić do pracy, iść nawet na walne zebranie akcjonariuszy spółki której jestem udziałowcem, i nikogo specjalnie by to nie dziwiło. Ludzieby wiedzieli ze jest takie coś.
A tak w tym kraju żyć nie można. Rastaman za bardzo nie znajdzie w tym kraju kobiety, chyba że inną rastamankę (na szczęście tych jest sporo, ale popyt przewyższa podaż), ubrany jak rastaman nie znajdzie dobrze płatnej pracy poza kilkoma zawodami gdzie pracują otwarci i nowocześni ludzie. W tym kraju nie można być publicznie rastamanem. Tak samo jak nie można być publicznie gejem i nie wiem kim jeszcze.
Zrozumcie, to wy powodujecie tą chorą sytuację. Ja żyję otoczony kolegami rastamanami, widzę ich codziennie, mi jest miło i fajnie poza tym że niemal codziennie wpada tu banda nazioli.
Obok jest bar dla gejów o którym tylko wiem że kolega tam poszedł podrywać i się zdziwił bo mu jakaś laska powiedziała „nigdy w życiu” i potem mu powiedzieli ze była lesbijką. A to wszystko się dzieje w niewielkim mieście.
Tylko że przeciętny mieszkaniec tego kraju tego nie wie, on żyje nie z ludźmi na mieście, tylko on żyje zamknięty w 4 ścianach. To wy mu ukradliście rzeczywistość, a w zamian dajecie coś co jest nieprawdziwe. Przynajmniej z perspektywy z której ja widzę ten świat- siedząc na ławce i rozmawiając z przyjaciółmi.
Wy nie jesteście dziennikarzami, bo ci opisują rzeczywistość, nie tworząc jej. Wy tacy nie jesteście. Wy chcecie tworzyć, kreować rzeczywistość.
Macie większe ambicje- chcecie władzy, chcecie rządzić. Wasz rząd dusz to ci ludzie siedzący w domach. Stworzyliście różne sekty, jesteście ich guru. A my tu siedzimy i widzimy efekty waszej pracy- społeczeństwo jest podzielone na małe obozy, takie sekty, które o sobie nawzajem niemal nic nie wiedzą, są pełne uprzedzeń. Zdezintegrowaliście to społeczeństwo, bo chcieliście nim rządzić. Demiurdzy ery mediokracji.
Inne tematy w dziale Polityka