Kilka uwag o stanie polskiego społeczeństwa z życiowych doświadczeń:
1. Zawiść
-ludzie traktują bliźniego jako konkurenta do kasy, żłobu, jedna wielka zawiść i zazdrość. Sami wszystko wiedzą, lub przynajmniej twierdzą że wiedzą. Strach przed osobami wykształconymi- zabierającymi miejsce w hierarchii.
Powód tego zachowania wg mnie: szokujący na tle innych społeczeństw brak zaufania do innych, co zresztą wychodzi w badaniach. Niska samoocena. Do tego dochodzi spisek gerontów- starsi wychowani w dawnych czasach są przerażeni młodymi, sprytnymi.
2. Nietolerancja wyznaniowa i światopoglądowa.
Jeśli jesteś ateistą, rastamanem, satanistą, buddystą, wyznawcą zen, to nie sądź że w tym kraju ktoś ciebie zrozumie. Tu musisz udawać katolika, zero np. noszenia się jak ortodoksyjny rasta jeśli chcesz kariery.
Przyczyna: nieznajomość, i tylko nieznajomość, to ona rodzi obawy. Ras Tafari nie gryzie, jest wiarą wg mnie jak najbardziej sensowną. Buddyzm nie jest dziwactwem, choć jest bardzo trudny. O zen sam niewiele wiem, mój znajomy satanista zarzeka się ze to tylko hedonizm i dbanie o uprzyjemnianie sobie życia.
Tu kłaniają się media. One ogólnie nie piszą o różnych religiach, mnie nikt nigdy nie pytał o rasta mimo że nawet sporo się udzielam. Nikt nie wie jak żyje rastaman, że czyta Biblię, zioło pali nawet rzadko, alku nie pije, je same zdrowe rzeczy. W Anglii ludzie to wiedzą, to jest w mediach, jest ta muzyka, cała kultura. Nie ma fobii przed marihuaną jak u nas.
Inne tematy w dziale Polityka