Ras Fufu- Lew Salonowy Ras Fufu- Lew Salonowy
204
BLOG

Kim są obecnie rządzacy Polską? Są... przykrzy.

Ras Fufu- Lew Salonowy Ras Fufu- Lew Salonowy Polityka Obserwuj notkę 5

To ludzie dość dziwni. Zastanawia mnie skąd u nich taka nacjonalistyczna pycha, ona odlatuje każdemu kto choć trochę pobył, pomieszkał za granicą. "Co to nie Polska" przeradza się w "jak mnie kurwa latami oszukiwano", choć powoli, bo najpierw krytykujemy ten zachodni tort, szukając dziury w całym.

To chyba ludzie którzy nigdzie indziej nie żyli jak w tym kraju. Jeśli nawet gdzieś byli, to za krótko by poznać mentalność tamtych ludzi. To chyba też ludzie bardzo uprzedzeni do innych. Coś mi się widzi że gdyby zobaczyli kilku z moich przyjaciół to by ich wzięli za "brudów", podczas gdy ich styl ubioru wynika z niematerialistycznego podejścia do życia.

Tak, ci ludzie żyją chyba dla kasy i władzy, a nie z prostej chęci pomocy komukolwiek. Chodzą tam gdzie niby wypada, próbują się wpasować w obecne mody, ale tak naprawdę idą z tłumem, bo są zbyt słabi psychicznie by iść swoją drogą.

Są też educated fools- są niedouczeni, ale czego im brakuje to mądrości życiowej, tego pozytywnego zaufania jakiego my wszystkich obdarzamy, bo przecież ludzi którzy nas zdradzili czy wywiedli w pole nie spotkaliśmy od tak dawna że nawet już nie pamiętamy że można kogoś wystawić do wiatru. Ale oni się boją że sie ich wystawi do wiatru, oszuka, wobec czego żyją na powierzchni życia, a nie wewnątrz sieci powiązań międzyludzkich.

To w gruncie rzeczy samotni ludzie. Oni poświęcili swoje życie walce o idee, które ci są obce. Katolicyzm? Przeraża cię, bo widzisz ludzi którzy chodzą do kościoła, deklarują się że wyznają cośtam, ale nie postępują z miłością do bliźniego, nie są dla siebie mili tak jak moi kumple rastamani którzy nigdy nie widziałem by sie kiedykolwiek sprzeczali, podnosili głos czy w ogóle jakkolwiek nawzajem denerwowali, chyba że dla żartu.

Geje? Tak, miałem kumpla geja, chodził z nami na imprezy. Miał gramaturę drobnej, chudej laski, i szczerze mówiąc strasznie drobną budową ciała już nie był facetem. Ale baunsował, i był miły. I co, powiesz mu żeby siedział w szafie, albo udawał ze nie jest gejem gdy wszyscy wkoło mówią to za jego plecami? Jakby się czuł?

Aborcja? Kto jest tak chory że zaczyna rozwiązywać problemy od ich końca? Jako rastaman nie porzuciłbym laski, jakoś zorganizowałbym prejs na wychowanie dziecka itede. Ale ludziom brakuje poczucia że czegoś takiego jak porzucanie laski z dzieckiem w drodze to się nie robi. Tutaj jest sedno problemu, aborcja to tylko jakiś efekt uboczny.

Nacjonalizm? Mieszkałem w wielu krajach, i wszędzie ludzie byli zwykle bardziej pomocni, weseli i mili od moich zwykle średnio zadowolonych rodaków, poza może ekipą rasta z którą się trzymam. Ci ludzie żywią przed ludźmi z innych krajów obawy i strach, sąd ich fobie. 

I tak można dalej jechać bez końca. Rządzący dziś nami to może nie dewianci, ale bardzo samotni ludzi, bardzo wyobcowani, pełni nieufności. Słuszna jest opinia iż powinni zasięgnąć pomocy z zewnątrz. Ja bym proponował grupę przyjaciół, i piwo albo batona. I długą, długą dyskusję. Choć ci ludzie dla mnie wyglądają jakby nie mieli przyjaciół. 

Szkoda mi czasu dłużej to komentować. Przykrzy ludzie i tyle. Smutne. Nie życzę im źle, ale jakoś nie mam nadziei że się zmienią. Ot, po prostu, tacy ludzie też są.

 

Ras Fufu 

Lubię operę i prowadzę witrynę Radiotelewizja.pl Radiotelewizja Promote your Page too

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka