Byliśmy dziś na soundsystemie, który grał muzykę z krainy kebabów i falafli. Turcy w śmiesznych spodniach i babskich koszulach bujali się wesoło. Muza moim ziomkom się nie podobała, ale mi owszem, nawet fajna była. Lepsza niż...
I nagle coś mnie zmroziło. A jaka jest ta polska muzyka? Disko polo? Pop? Kto jej jeszcze słucha poza starszymi ludźmi i ich światem telewizorów? Chyba już nikt poza nimi, od lat nie słyszałem nic normalnego, co zakwalifikowałbym do polskiej muzyki. Nawet nie wiem czy taka jest. Znam polskie reggae, ale to jest muza z Jamajki z polskimi słowami, mimo że mega popularna i teraz mój kumpel tego słucha.
http://www.youtube.com/watch?v=GoHuZK9nIQ8&feature=related
Polskiej muzy już nie ma w mainstreamie, a jak jest to w klubach dla starszych osób, takich 30- , 35-latków itp. Nikt dziś się przy niej już nie bawi, nie grają jej w typowych klubach. Jest za to polskie jungle, polskie ragga, polska banghra, polski denshol, polski d'n'b. Ale czy to polska muza, czy tylko muza z polskimi słowami? Czemu my jako jakiś naród nie mamy żadnej tutejszej muzy przy której możnaby się bawić tak jak np. te Turasy?
Inne tematy w dziale Kultura