Lubię operę, najbardziej minimalistyczną. Ta, trochę opera, trochę musical, pastisz telewizyjnego talk-show, jest śmieszna. Śpiewają „Fuck You- Pierdol Się": http://pl.youtube.com/watch?v=lu1y-1bMQR4 .
Nie ma jak szczera opera dla ludu o neonazistach z Ku-Klux- Klanu i transwestytach. O kurwach też:
Aha, Żydzi i Murzyni do piekła: http://pl.youtube.com/watch?v=S7V2Zmbx5Y0&feature=related
A oto zapowiedź tej opery na śmiecowym kanale dla nerdów, pomiędzy njusami o automatach do sprzedaży marihuany i klejem do odbytu:
A to jest najnowocześniejsza i najbardziej współczesna opera. Appomattox- jest takie miasto w Stanach. Miejsce wielkiego pokoju między jedną z armii stanowych, generała Lee, które się poddały, a jego przeciwnikiem. To jest opera o pokoju i szacunku, o miłości, takim fundamencie etycznym USA. http://pl.youtube.com/watch?v=6J14flyMOQo
A ta jest o rewolucji społecznej w Indiach, o gazecie Gandhiego: http://pl.youtube.com/watch?v=PCGmbzRz9Ws
Inne tematy w dziale Kultura