Żyjemy, przynajmniej żyję ja, w świecie absurdu. Absurdu komputerowego. Komputer od rana- praca nad e-commerce. Potem pisanie tekstów, prac, zadań, bloga, zarządzanie rozmaitymi portalami społecznościowo- multimedialnymi. W skrzynce mailowej mam jakieś 20 tysięcy listów w skrzynce odbiorczej. Jeden email przychodzi co kilka minut. Dobrze że ktoś zrobił wyszukiwarkę do listów. Rzadko na co nie odpisuję. Większość to rozmaite sieci mailowe, grupy robocze etc.
Idę wieczorem do kolegi- oglądamy filmy w Internecie na jego komputerze. Impreza, jakaś domówka- puszcza się muzykę z Internetu czy pokazuje filmy i zdjęcia z portali społecznościowych. Co ciekawsze fragmenty naszego życia nagrywamy i wrzucamy. Dziennie kilka zdjęć, tygodniowo kilka filmów.
Na reklamówce „Twittera” padają straszliwe słowa: „None of You have any friends”- NIKT Z WAS NIE MA PRZYJACIÓŁ. Ludzie na reklamówce wpadają w popłoch i oburzenie, szarpią się za włosy, robią dziwne miny. Ale to chyba trafna uwaga. Jak tragicznie trudno jest dziś mieć przyjaciół.
Przyjaźnie minęły. Twoim przyjacielem jesteś ty sam lub twoje wirtualne ego krążące po sieci i oglądające takie filmy wideo, czytające takich autorów, wykonujące taką a taką sieciową pracę w jakieś rozrzuconej grupie roboczej. Zatrudniacie ludzi przez Internet. Ogłaszacie to w portalu internetowym, oni przysyłają swoją elektroniczną aplikację i pracują on-line. Nie widzieliście ich nigdy na oczy. Może rozmawialiście z nimi przez telefon. Internetowy. Przez niego konferujecie z podwładnymi i szefami innych działów.
Gdzie są przyjaciele? Kiedyś, we Francji, czytaliśmy sobie nawzajem gazetę. Po tych kilku latach postępu można sobie podesłać linka, a Internet jest nawet w telefonie. Nie trzeba już czytać przy takiej ilości filmów video. Słowo pisane istnieje i istniało tylko dlatego że komunikacja wizualna i medialna była zbyt droga i zbyt trudna. Tak, jestem jeszcze dziwakiem bez kamerki internetowej. Piszącym teksty. Ale mam nadzieję przestać. Ludzie już nie czytają i bardzo się cieszę z upadku czegoś tak nieludzko antycznego jak pismo. Tylko że ten zamek z literek sypie się powoli. Ale ja już mu piszę obituarium.
Videotura:
ReklamówkaTwittera
http://www.youtube.com/watch?v=PN2HAroA12w
Mój ostatni filmik- bezczelny seksualny bauns na imprze
http://rastuchy.ning.com/video/biby-densholowe-i-8
Inne tematy w dziale Polityka