ratdzi ratdzi
230
BLOG

Przyzwolenie na porywanie i wykorzystywanie polskich dzieci w Unii Europejskiej

ratdzi ratdzi Polityka Obserwuj notkę 0

Polskie dzieci są w krajach Unii Europejskiej, w Niemczech, Norwegii, Szwecji, Anglii, systematycznie i brutalnie zabierane ze swych rodzin przez tamtejszych urzędników oraz wykorzystywane przez osoby prywatne współpracujące z urzędnikami do uzyskiwania nienależnych dochodów ze środków publicznych przeznaczonych na opiekę nad dziećmi rzeczywiście potrzebującymi pomocy.

Polskie rodziny, które przeżywają dramaty za granicą, nie otrzymują od polskiego państwa jakiejkolwiek pomocy. Minister Grzegorz Schetyna jako podstawę prawną odmawiania pomocy konsularnej wskazał w 2015 r. umowę zawartą w 1937 r. z Rzeszą Niemiecką Adolfa Hitlera.

Z postawą polskich polityków kontrastuje pomoc i zaangażowanie polityków czeskich w obronę czeskich dzieci uprowadzonych w Norwegii.

Jak pisze Norbert Kowalski w "Głosie Wielkopolskim" z dnia 17 października 2015 r. (str. 1), "Magazynie Rodzinnym" (str. 1 - 3), polskie rodziny, które przeżywają za granicą dramaty związane z donosami, rozstaniami i przymusowymi adopcjami ich dzieci, nie otrzymują od polskiego państwa jakiejkolwiek pomocy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz polski konsulat w Londynie nawet nie odpowiedziały na zapytania dziennikarzy "Głosu".

Odmawianie przez polskich polityków i urzędników pomocy polskim rodzinom przekracza nie tylko granicę niegodziwości i przestępstwa, ale i granicę absurdu. Minister Grzegorz Schetyna jako podstawę prawną odmawiania polskiej pomocy konsularnej polskim obywatelom posiadającym dodatkowe obywatelstwo wskazał przed warszawskim sądem administracyjnym (sygn. akt: IV SAB/Wa 66/15) w 2015 r. umowę zawartą w 1937 r. z Rzeszą Niemiecką Adolfa Hitlera na podstawie ustawy z roku 1934, choć Rzesza nie istnieje, a umowa nie jest zgodna z obowiązującą Konstytucją Rzeczypospolitej. Jednocześnie Grzegorz Schetyna nakłonił Sejm do przyjęcia wykonującej tę umowę ustawy "Prawo konsularne", która wbrew Konstytucji i ustawie o obywatelstwie polskim przepisem art. 45 odbiera prawo do pomocy konsularnej polskim dzieciom i rodzicom mającym podwójne obywatelstwo.

Oceniany na tle czeskich polityków minister Grzegorz Schetyna działa w istocie jak polityk niemiecki. Jak powiadamiają serwisy "wpolityce.pl", "polskiepiekielko.pl", "fakty.interia.pl", prezydent Czech Milosz Zeman odwołał zaproszenie dla ambasador Norwegii na obchody święta niepodległości dnia 28 października 2015 r. na Hradczanach, a czeski premier Bohuslav Sobotka ostrzegł, że jeśli decyzja o odebraniu praw rodzicielskich czeskiej matce potwierdzi się, to niechybnie ucierpią na tym stosunki dwustronne między Oslo a Pragą. Prezydent Czech powiedział we wtorek, dnia 6 października 2015 r., że bez zmiany stanowiska Norwegii w sprawie czeskiej rodziny, czeski ambasador zostanie odwołany z Oslo na konsultacje do Pragi. Czescy politycy stwierdzili, że działania norweskich urzędników są sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Norwegii, z Europejską Konwencją Praw Człowieka oraz z Konwencją Praw Dziecka.

Odmawianie przez polskich polityków wszelkiej pomocy wobec jawnej urzędniczej przestępczości przeciwko polskim rodzinom w Niemczech i w innych państwach Unii Europejskiej staje się obecnie zachętą do nasilania tej przestępczości. Osamotnione polskie rodziny nie mają możliwości obrony przed zorganizowaną zagraniczną przestępczością państwową.

Polskim rodzinom pozostaje obecnie liczyć na niezależne wsparcie rodaków. Jednym ze sposobów wyrażania wsparcia jest podpisywanie petycji o ratowanie polskiego dziecka z rąk niemieckich urzędników w serwisie "zmienmy.to".

 

ratdzi
O mnie ratdzi

Treści udostępniane do nieograniczonego powielania w całościach lub w częściach, pod warunkiem opatrzenia każdego powielenia wskazaniem źródła całości każdej powielanej treści.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka