Harcownik Harcownik
297
BLOG

Reforma Emerytalna w stylu Al Capone - For Dummies

Harcownik Harcownik Polityka Obserwuj notkę 0

Cały przekręt polegał na tym, że składki, co to niby je każdy obywatel odkładał na własną emeryturę, na własnym koncie, w istocie zostały na bieżąco roztrwonione przez nieodpowiedzialnych polityków i urzędasów.

Interes by się kręcił w nieskończoność, gdyby następne pokolenia pracujących i płacących składkę, która w istocie jest ukrytym podatkiem, były co najmniej tak samo liczne. Ale nie estety nie są, bo zlikwidowano miejsca pracy, a w tych, co się ostały ludzie zarabiają grosze, więc odłożyć nie ma z czego. Młodzi uciekają za granicę, starsi boją się mieć dziecko, skoro ledwo starcza im na opłaty. I tu cały lewy przekręt emerytalny przestał się kręcić, bo okazało się, że środki z tego podatku, który dla niepoznaki nazywany był składką emerytalną, nie wystarczą na wypłacenie przyszłych, a nawet obecnych emerytur.

 

Dlatego cwany Donek podkradał miliardy a to z Funduszu Rezerwy Demograficznej, a to z OFE, ale to nic nie dało. Tylko na krótko załatwiało sprawę a przy tym było bardzo męczące. Tyle tłumaczeń, krętactw, wciskania kitu. Temu nawet zawodowiec nie jest w stanie podołać na dłuższą metę. No i ryzyko, że w końcu któryś z dziennikarzy przypadkiem, albo dla jaj - tak z głupia frant zapyta o sens tych zabiegów. Każdy koncept kiedyś się kończy.

 

Cyniczny Donald wpadł więc na pomysł, że skoro młodych zwyczajnie nie ma, lub nie chcą płacić, to pozostałym - tym co pracują, płaczą, ale płacą składki, w nagrodę wydłuży się wiek emerytalny! To właśnie jest istota reformy w wykonaniu Tuska. Wydłuży się wiek emerytalny, ale jednocześnie nie da żadnych gwarancji, co do wysokości przyszłej emerytury. Wiadomo, nie każdy dożyje tak sędziwego wieku.

Dzięki temu, że wielu składkowiczów wcześniej się wykończy ich składki przypadną skarbowi państwa. Nieliczni, którzy dożyją 67 lat dostaną swoją emeryturę pod warunkiem, że nie stracili roboty tuż po 50. A jest to bardzo prawdopodobne i nawet program 50+ nie pomoże, bo już teraz okazał się kompletną klapą.

 

Ciekawe czy w wieku 66 lat można jeszcze malować kominy na wysokości? Jeżeli nie, to jest już całkowicie jasne, dlaczego Donald, Miro, Zdzicho i reszta kamandy prowadzili i prowadzą tak rabunkową gospodarkę. Dlaczego żadna afera nie została rozliczona. Faceci po prostu w ciągu dwóch kadencji zamierzają ustawić się na całe życie. Tylko naiwna Sawicka za wcześnie się wypaplała. Mają mało czasu i coraz mniej zostało majątku państwowego, na którym można się uwłaszczyć. Najskuteczniejsza okazuje się być metoda na Misia. Czyli duże słomiane inwestycje. Dwadzieścia lat budowane autostrady, stadiony najdroższe na świecie, nic dziwnego, że Donek może pozwolić sobie na weekendowe loty samolotem z Gdańska do Warszawy i z powrotem. Naprawdę stać go, bo za to wszystko płacimy my.

 

Brakuje jeszcze tego, żeby reżimowe media kazały nam ich żałować, a oberredaktor ogłosił ich ludźmi honoru, mężami stanu czy jeszcze czymś większym.

 

Teraz już wiecie, dlaczego opłacanie składek jest przymusowe. Nikt przy zdrowych zmysłach dobrowolnie nie zawarłby takiej umowy.

 

Wiekopomna reforma Tuska nie jest doskonała i ma swoje wady, które apostoł cyfryzacji były agent, zapewne wyeliminuje. Widzę tu następujące słabe punkty:

1 - Ograniczenie zasiłków i rent tak, aby ludzie nie mieli alternatywy i przypadkiem nie próbowali zastąpić sobie niepewnej emerytury, tymi pewnymi świadczeniami.

Znając pomysłowość Polaków nie jeden wolałby odstrzelić sobie palec i przejść na rentę niż umrzeć pracując aż do śmierci. Ta stara metoda ucieczki z pola walki, była skuteczna, aczkolwiek wiązała się z ryzykiem rozstrzelania za dezercję. Jak na razie za to jeszcze nie rozstrzeliwują. No, ale nie wiadomo jak daleko Donek zafascynowany jest niemieckimi porządkiem, Arbeit macht ... Ruhegeld.

2 - Zmniejszenie zasiłku pogrzebowego.

W tym przypadku Donek mógłby powołać się na sowieckie obyczaje, gdzie nawet gości, osoby na wysokich stanowiskach chowa się w plastikowe worki bez odzieży. Putin na pewno doceniłby takie reformy, Kto wie, może nawet czule uściskałby Donalda. Ocieplenie stosunków murowane, nawet jowialny Bronek mógłby się ogrzać.

3 - Walka z Kościołem.

Co prawda nie ma związku z tematem, ale zawsze skutecznie odwraca uwagę od spraw naprawdę istotnych. Nie ma nic zabawniejszego, jak jednych napuścić na drugich. Może się pozabijają, a wtedy i emerytury będą wyższe. Wiadomo: gdzie dwóch się bije, tam trzeci ... kradnie.

 

Dalej już nie chcę podawać przykładów, bo wcale nie jest to zabawne, a poza tym sądzę, że ktoś z „partii miłości” naprawdę mógłby bez skrupułów je zrealizować. Jeszcze jakiś amoralny debil gotów byłby żart wprowadzić w życie.

 

Harcownik
O mnie Harcownik

Grafika z akcji #GermanDeathCamps. fot. Tomasz Przechlewski / CC 2.0 Akcja SEAWOLF - konkretny wymiar pamięci.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka